Gonienie za rowerami

Jeśli masz problem ze swoim podopiecznym spróbuj poradzić się bardziej doświadczonych forumowiczów:)

Moderator: MartaD

Gonienie za rowerami

Postprzez Sylwia » 2011-12-11, 18:39

Od pewnego czasu Miki czerpie nieukrywaną przyjemność z ścigania rowerzystów, niestety problem narasta, bo robi to z takim impetem, że obawiam się, że kogoś w końcu przewróci. Nie reaguje wówczas na żadne wołanie, komendy na nic. Dostaje amoku. Próbowałam go oswajać na smyczy, chodząc wzdłuż ścieżki rowerowej, ale kiedy jest na smyczy zupełnie nie zwraca na rowery uwagi. Niestety ostatnio pognał też za samochodem, na szczęście było to na działce , gdzie ludzie jeżdżą bardzo wolno. Zamierzam po nowym roku zwrócić się do fachowca, ale może ktoś miał podobny problem i jakos sobie z tym poradził. Już mam dosłownie nerwicę z tego powodu, bo stale muszę być czujna jak idę do lasu czy na łąkę. Nie próbuje gryźć na szczęście, ale wystarczy , że gna pełnym galopem z wściekłym szczekaniem, już pare razy dostałam taki opiernicz, że myślałam, że się pod ziemię zapadnę ze wstydu.
Avatar użytkownika
Sylwia
 
Posty: 229
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-05-31, 21:09
Lokalizacja: Sopot
psy: entlebucher Mikuś

Re: Gonienie za rowerami

Postprzez anula » 2011-12-11, 18:47

Zdarzył nam się podobny incydent z Junką. Goniła bardzo długo auto w lesie :zalamka:
Pomogło szkolenie <hura>
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Gonienie za rowerami

Postprzez Brożkin » 2011-12-12, 17:49

Twój pies goni i będzie gonił dopóki rowery czy samochody będą się oddalać. On je zwyczajnie przegania, a jak one odjeżdżają, to jest to dla niego nagroda za "odstraszanie". Dochodzi tu do samo nagradzania i proces ten będzie się utrwalał z każdym "przegonionym" pojazdem coraz bardziej.
Umów się z kimś znajomym, żeby jeździł rowerem obok psiaka, a gdy ten zacznie gonić to niech się zatrzyma i stoi tak długo aż ten się nie uspokoi. Jak ruszy, a pies znów zacznie gonić, to znów się zatrzyma. I tak do skutku. Ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć.
Tak długo aż pies zrozumie, że gonienie rowerów po prostu się nie opłaca...
Avatar użytkownika
Brożkin
 
Posty: 613
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-11, 23:06
Lokalizacja: Poznań
psy: Bona, Tobi

Re: Gonienie za rowerami

Postprzez Sylwia » 2011-12-13, 22:28

No właśnie, ja widzę, że jemu to sie już mocno utrwaliło, widac po jego oczach, że to lubi :) Wraca do mnie z wyraźnym zadowoleniem na pysku . No ale już rozmawiałam z panią z szkoły Canac, mam na razie zadane ćwiczenia do domu, a jak je opanujemy to zaczniemy już wspólnie ćwiczenia w terenie. Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
Sylwia
 
Posty: 229
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-05-31, 21:09
Lokalizacja: Sopot
psy: entlebucher Mikuś


Powrót do Problemy wychowawcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości