F.PASTERZE: Gloria niewielka przytulanka

[allam]

Aniu, a czy ja się doczekam odpowiedzi na trzy proste pytania

[AT]

Ciekawa jestem jak naprzyklad AT pomagla psom w ostatnim roku ile zajelo jej to czasu i pieniedzy?

Z cyklu dziś pytanie - dziś odpowiedź
Otóż droga Sabo&mlis jeśli chodzi o finanse to możesz choćby w skarpecie czasem zobaczyć wpłatę ode mnie jednak pozwolisz, że całości sprawozdań finansowych robić tu nie będę bo (może nie zauważyłaś) nie jestem fundacją i nie muszę się z tego nikomu spowiadać a skromność nie pozwala mi przechwalać się ile w naszym domowym budżecie zajmuje pozycja ,,dobroczynność".
Cóż ostatnio fizycznie wielu psom nie pomogłam (jak będziesz kiedyś praktycznie sama wychowywać małe dziecko to może się zorientujesz, że trudno z niemowlakiem jeździć i robić choćby głupią wizytę przedadopcyjną) jednak zawsze gdy mam info o psie który szuka domu rozsyłam je do znajomych psiarzy i nie tylko w nadziei, że kiedyś może akurat ktoś komuś dom znajdzie. Niestety o psach fundacji info nie rozsyłam bo zawsze staram się przekazywać rzetelne informacje o zwierzu, który jest w potrzebie. A na przykład w przypadku suni z tego wątku nie było informacji o tym, że pies ma jakieś fobie - dla kogoś kto szuka odpowiedniego domu to jest info dosyć istotne... Ale wiem, że fundacja świetnie sobie radzi z szukaniem domów, więc tu akurat mała strata a dla mnie czasowo czysty zysk
Ilu zwierzom w życiu pomogłam to akurat trudno mi zliczyć i ile czasu mi to zajęło też. Na pewno nie jest to tak imponująca liczba jak w przypadku osób z Fundacji, co nie zmienia faktu, że na forum publicznym na którym Fundacja funkcjonuje, zbiera fundusze itp mogę wyrazić swoje zdanie na temat jej działalności.
Do tej pory nie obwieszczałam światu faktu iż akurat pomogłam jakiemuś psu w taki czy inny sposób ale jeśli sobie życzysz to w przyszłości mogę Cię o tym fakcie informować na maila - bo żeby informować całą opinię publiczną nie mam potrzeby (marketingowej )

-------------
edycja- wklejenie cytatu

[swobodziak]

Drodzy Państwo,niezmiernie mi przykro,że pomiędzy nami miłośnikami psiej dobrej doli dochodzi do tego rodzaju dyskusji,wszyscy chcemy dobrze przecież dla naszych czworonożnych przyjaciół,my którzy oddajemy szczenieta do nowych domków,nowi wlasciciele także,a także wszelkie fundacje czy też osoby będące poprostu miłosnikami.Zdarza się czasem w życiu tak,że potrzebujemy bardzo pomocy i jej szukamy czy to dla nas, czy dla psów.Wyjdą czasem nieporozumienia,niedomówienia,postarajmy sie aby ta przykra sutacja pozwoliła nam wszystkim wyciągnąć odpowiednie wnioski.
Nie jestem zwolennikiem zwad i waśni ,dlatego mając na celu aby znać sytację suni ,która została z właścicielką ,skontaktowałem się i wiem ,że to naprawdę bardzo trudna decyzja jaka musiała byc podjeta w jej życiu czyli oddanie do adopcji psa.Po głębokich przemyśłeniach i ponownym przeanalizowaniu sytacji postanowiła pozostawić jedną z suń,wiedząc,że na tyle napewno da sobie radę,druga jest w tej chwili w nowej rodzinie, i aby miała tam jaknajlepiej.Julka zawsze może trafić do nas chociażby na jakiś czas gdyby zaszła taka potrzeba ze strony właścicielki ,jest z naszej strony taka deklaracja i Pani już dzisiaj spokojniej o tym rozmawia,pewne problemy zaczynają się już rozwiązywać.Wiem też ,że sunia przeszła już odpowiednie badania i jest wszystko bardzo dobrze z jej zdrowiem.Zaznaczam tutaj,że to była w pełni przemyślana decyzja włascicielki i bardzo proszę o uszanowanie jej.Mam nadzieję ,że tak się stanie.

Wszystkim bardzo dziękuję za wypowiedzi ,zapewne otworzą one oczy niektórym ludziom w niektórych sytacjach,po to własnie jest to forum aby polepszać a nie odwrotnie ,przynajmniej ja tak myslę.

[ani@]

Allam na pytania odpowiedziała już Camara

[Wydra]

Przypominam, że kolor czerwony zarezerwowany jest dla Administratora

a GDZIE jest to napisane? Myślałam dotychczas że wszyscy mają pełnę paletę kolorów , a i że kolor czerwony jest zarezerwowany w księgowości, co tutaj nie ma miejsca.

Zwyczajowo, tak jak i na wielu innych forach aby wpisy adminów i modów były odróżnione od pozostałych.

[allam]

Allam na pytania odpowiedziała już Camara

Aniu, najwyraźniej moje IQ jest na tyle niskie, że nie porafię znaleźć tych odpowiedzi, ale skoro są, to myślę, że nie sprawi Tobie większego problemu napisanie ich specjalnie dla mnie na zasadzie:
ad 1/ itd, a uwzględniając mój niski iloraz inteligencji - bardzo proszę "drukowanymi literami" , czyli bardzo czytelnie TAK lub NIE. Będę Ci bardzo wdzięczna

[allam]

Mam wrażenie, że na trzy proste pytania nikt nie zamierza mi odpowiedzieć
Dlaczego Na nikogo nie napadam, nie taplam się "w bagienku" i nie mogę się dowiedzieć o Glorii niczego.

Informacja o niej w wątku fundacji:
"

Re: Podopieczni Fundacji Pasterze
przez ani@ » Pt, 13 maja 2011, 15:00

Od wczoraj pod opieką mamy dwie sunie BPP:
Julia i Gloria
Ostatnio edytowano Pt, 13 maja 2011, 17:42 przez ani@, łącznie edytowano 1 raz

ani@ "

jakoś nie szczególnie mnie zainteresowała, choć trzeba przyznać, że była ... no właśnie, jaka Chyba bardzo wyważona, żeby nie wzbudzić większego zainteresowania.

Później okazuje się, że hodowca rozpoznaje Julkę i zaczyna się "wymiana uprzejmości ".

I wówczas właścicielka Juli i Glorii napisała:

"Re: F.PASTERZE: Julia
przez zuzia81 » N, 15 maja 2011, 21:11

A kto mówił, ze Gloria jest z jakiejkolwiek hodowli?

W związku z powyższym, po informacji, że sunia już jest w nowym domu zaczęłam się zastanawiać.

Fundacja przyjęła Glorię pod swoją opiekę 12 maja, oddała do nowego domu 22 maja. Zero informacji na temat charakteru suni, tylko wzmianka o fobiach, zero informacji o tym, czy ma rodowód i zero informacji o sterylce. Tylko czy można w tym czasie zrobić sterylkę i odczekać rekonwalescencję. Nie znam się na tym, ale chyba nie.

Nie są to pytania, które zasługiwałyby na mieszanie mnie z błotem w bagienku.

W całym wątku znalazłam odpowiedź jedynie na ostatnie pytanie - rozumiem, że to właścicielka podjęła decyzję o tym, że Gloria zostaje a Julkę zabiera, bo nie ma innego wyjścia.

Jestem ogromnie wdzięczna Joli (Julian), że chociaż ona po moim wczorajszym poście odpowiedziała ikonką . Rozumiem, że jest jej wstyd za zaistniałą sytuację, że o podstawowe wręcz informacje muszę się dopraszać po kilka razy.
Dziewczyny, przecież to Wy same swoimi wypowiedziami wzbudziłyście moje zainteresowanie. Ja rozumiem, że nie o wszystkim można pisać na Forum, ale o tak oczywistych sprawach
To wstyd, żeby ktokolwiek musiał o nie prosić.
Acha, Camaro, JA nie widzę powodu żebyś mnie "wrzucała do bagienka", ja napisałam tylko o tym, czego JA oczekuję od Fundacji w wątkach adopcyjnych: wyczerpujących informacji, takich jak w przypadku Nany.

[ani@]

Fundacja Pasterze to 10 osób jak 10 palców w naszych dłoniach. Wszyscy działamy na rzecz bezdomnych psów wolontariacko czyli za darmo.

Nikt z darczyńców nie płaci nam za pobyt psa w naszych domach nawet złotówki.

Czym jest darowizna wg mnie - darem serca dla potrzebujących. Przekazuję ją tym którym ufam, że mój dar wykorzystają zgodnie z tym co deklarują.
Czy nie ufasz, że ja czy Camara czy ktokolwiek z wolontariuszy Fundacji z największą troską opiekujemy się psami?

Allam czuję się tak jakbyś płaciła mi za wstawianie informacji w internecie. Tylko że ja nie jestem niczyim pracownikiem.

Jestem po nieprzespanej nocy. Co robiłam? Jednego z moich tymczasów uczyłam, żeby nie szczekał jak nakręcony razem z całą zgrają wioskowych psów i dał spać moim sąsiadom. Z drugim wychodziłam bo ma biegunkę.

Jeden jest śmierdzącym i skołtunionym, szczerzącym do mnie zęby, wielkim mixem podhalana,
drugi przepięknym, starym, zadbanym psem rasowym.

Czy ma to dla mnie znaczenie? Nie. Każdym z nich opiekuję się najlepiej jak potrafię.

Właścicielka zastrzegła sobie prawo do nie informowania na forach publicznych skąd ma swoje psy. Szanuję to.
Jeśli potrzebna Ci koniecznie informacja czy Gloria ma rodowód zwróć się do niej.

Gloria została wysterylizowana wcześniej przed powierzeniem nam jej do adopcji.
Wszystkie informacje o suni dostali nowi właściciele przed podjęciem decyzji o adopcji.

Już ktoś mi kiedyś na tym forum brutalnie napisał, że ma w nosie co robię bo to mój wybór... i miał rację moje życie to moje wybory.
Z mojej strony to wszystko.

[Barbapapa]

Przypominam, że kolor czerwony zarezerwowany jest dla Administratora

a GDZIE jest to napisane? Myślałam dotychczas że wszyscy mają pełnę paletę kolorów , a i że kolor czerwony jest zarezerwowany w księgowości, co tutaj nie ma miejsca.

Zwyczajowo, tak jak i na wielu innych forach aby wpisy adminów i modów były odróżnione od pozostałych.

A zatem jeśli to zwyczaj a nie reguła, to uważam za informację o rezerwacji za wadliwą.

[meggy]

Czemu Jolu czepiasz sie takich pierdół

[Barbapapa]

Bo lubię rzetelność, pewność że za moimi plecami ktoś z kimś się nie umawia na coś, bo lubię jawność ustaleń, bo lubię jeśli pod pewnymi pojęciami jest ta treść, która jest ogólnie przyjęta, bo lubię rozumieć co czytam, itp. Ale też rozumiem że niektórym jest wszystko jedno, mnie nie jest.

[kreska]

Bo lubię rzetelność, pewność że za moimi plecami ktoś z kimś się nie umawia na coś, bo lubię jawność ustaleń, bo lubię jeśli pod pewnymi pojęciami jest ta treść, która jest ogólnie przyjęta, bo lubię rozumieć co czytam, itp. Ale też rozumiem że niektórym jest wszystko jedno, mnie nie jest.

pozdr