F.PASTERZE: Jesica - dla przyjaciół Jesi

[kanees&fobbia]

Miło mi donieść, że już jutro poźnym wieczorem Jessi znajdzie się w swoim nowym i nareszcie stałym domku :).

Teraz trzeba jakoś dotrwać do jutra, przetrwać cały dzień w pracy (walcząc przy okazji z tzw. "reisefieber").
I jeśli wszystko sprawnie pójdzie to o 19tej auto z załogą w składzie: Jessi, Kanees i Ziuta będzie już w drodze powrotnej na Mazury :D.

Pozdrawiamy :)

[saba&mlis]

Wiem co czujesz, ja tak samo na Sabcie czekalam, tylko wtedy czas ciagnie sie w nieskonczonosc, ale gwarantuje ci ze jutrzejszy wiecczor kiedys nadejdzie.
Zyczymy Wam duzo radosci i wzajemnej mil sci

[nika]

Super Czekamy na obfite w fotki relacje z podróży i dlaszego życia Powodzenia

[ani@]

Wiem co czujesz, ja tak samo na Sabcie czekalam, tylko wtedy czas ciagnie sie w nieskonczonosc, ale gwarantuje ci ze jutrzejszy wiecczor kiedys nadejdzie.
Zyczymy Wam duzo radosci i wzajemnej mil sci

Sabcia i Jessi w tym samym "porcie przeładunkowym" będą odbierane przez nowych właścicieli

[Julian]

Jessi sio do nowego domu ,tylko grzecznym tam być!

[Milla]

Jessi sio do nowego domu ,tylko grzecznym tam być!

Julian, ale popatrz w te śliczne oczka

Obrazek został zmniejszony.
Czyż Ona moze być w ogóle niegrzeczna?

[Julian]

Oj pamiętam ,pamiętam!

[daria]

Życzę Wam wszystkim samej szczęśliwości

[ani@]

Wyściskam jutro Jesi przed wyjazdem na Mazury

[Vigo]

Aniu ode mnie też wyściskaj Jesi, ucałuj skórzasty nochalek a na uszko szepnij od kogo.

[Bunia]

Jesi rano wyjechała do swojego nowego domu .
MB dziękuję za transport.
Marzenko dziękuję że zawsze możemy liczyć na Waszą pomoc.

Smutno nam będzie bez tego kochanego przytulaka .

Bogdan zabiera Jesi w drogę do domu.


No to wsiadamy.


Ostatnie pożegnalne spojrzenie i jedziemy.....


Jesuni życzymy samych spokojnych i szczęśliwych dni w nowym domku a jej właścicielom radości z przebywania z tak cudowną istotką jaką jest Jesi .

[ani@]

Jesi jest już u mnie

Bardzo dziękuję za pomoc w transporcie dwóm fajnym chłopakom

Szkoda, że samochód zaszwankował i nie dojechaliście do celu podróży. Mam nadzieję, że szczęśliwie wróciliście do domu.

Ja dzisiaj przejechałam 200km i padam - wykańczają mnie trasy, których nie znam.
Największym zonkiem okazało się to, że w trakcie remontu trasy rozebrano wiadukt na którym chciałam zjechać

[MB]

Jesi jest już u mnie

Bardzo dziękuję za pomoc w transporcie dwóm fajnym chłopakom

Szkoda, że samochód zaszwankował i nie dojechaliście do celu podróży. Mam nadzieję, że szczęśliwie wróciliście do domu.

Jeszcze nie dojechali
Grunt , że Jessi pojechała dalej
Dużo szczęścia w nowym domu ,sunieczka jest wyjątkowa - i już dzisiaj Basi pisałam , że na te Mazury to sama bym się adoptować dała.

pozdrawiam
Marzena

[ani@]

Niestety dzwonił Kanees miał wypadek i dzisiaj nie dojedzie samochód rozbity
na szczęście nikomu nic się nie stało mam nadzieję, że na dzisiaj wystarczy "samochodowych atrakcji"
i wszyscy szczęśliwie dotrą do domów.

Idę dać Jessi kolację bo dzisiaj jeszcze nic nie jadła.

[Milla]

To trzymamy kciuki za dalszą podróż zarówno Jessi jak i Kanees

[Daria + Chila i Luna]

To trzymamy kciuki za dalszą podróż zarówno Jessi jak i Kanees

dokładnie.

[Ziuta]

Przykro mi osobiście bardzo staraliśmy się z kanes bardzo. Już jestem w domu przynajmnoej ja a Marcin za chwilę pewnie też coś napisze. Pozdrawiam wszystkich i bardzo proszę o całusy ode mnie dla Jesi.

[kanees&fobbia]

Od dłuższego czasu jestem już w domu i z wielkim żalem muszę potwierdzić, że faktycznie w drodze po Jessi na naszej drodze stanął inny spory futrzak ("owczarkowaty") i niestety spotkania tego nie przeżył, wtargnął na drogę pod Przasnyszem :(.

Niestety również auto Ziuty po tej kolizji mogło się poruszać już wyłącznie na lawecie i w taki właśnie sposób wróciliśmy do Mrągowa.
W piątek będę w Pułtusku, więc zaraz po tym jak wyjdę z firmy będę gnał do Warszawy po naszą sunieczkę. Mam tylko prośbę (o ile to możliwe) o przewiezienie Jessi do północnej części Warszawy (Nieporęt lub coś w okolicy) bo obawiam się, że przy piątku przepchanie się przez całą stolicę będzie niesłychanie czasochłonne...

[ani@]

Kanees Jesi bardzo intensywnie przygotowuje się na zamieszkanie u Was

dzisiaj w ramach przygotowań wyperfumowała się na spacerze w ...... hmm chyba jakimś mało żywym zwierzątku łąkowym
zapach nie do zniesienia nawet na krótszą metę
w ruch więc poszedł szampon, woda i ręczniki

Jesi grzecznie schnie w salonie

[nika]

O to taka piękna dama pojedzie do nowego domku