F.PASTERZE: Astra

Od kilku godzin ma nowe imię - Astra. I to jest wszystko co ma.
Na razie nie jest gotowa do adopcji, trzeba ją odpchlić, odrobaczyć, zaszczepić i wysterylizować.
I podtuczyć, bo na razie składa się z kości i skóry.
Astra przyjechała z jednego ze schronisk na północy kraju. W schronisku nie oglądał jej weterynarz, bo do kojca Astry nikt nie wchodził. Była w kojcu dla psów agresywnych.
Na razie nie sprawia żadnych problemów. Wychowanie zaczęliśmy od zdjęcia kolczatki.



Na razie nie jest gotowa do adopcji, trzeba ją odpchlić, odrobaczyć, zaszczepić i wysterylizować.
I podtuczyć, bo na razie składa się z kości i skóry.
Astra przyjechała z jednego ze schronisk na północy kraju. W schronisku nie oglądał jej weterynarz, bo do kojca Astry nikt nie wchodził. Była w kojcu dla psów agresywnych.
Na razie nie sprawia żadnych problemów. Wychowanie zaczęliśmy od zdjęcia kolczatki.


