viewtopic.php?f=166&t=6679
Niko jest psiakiem żywiołowym. Nie może trafić do bloku.
Wszystkie nowe dźwięki zza ściany działają na niego pobudzająco.
Niko będąc u nas wcale nie szczeka zbyt wiele.
Daje znać gdy na podwórko wchodzą obcy. Na jedno moje "dosyć!", rzucone w jego stronę, milknie.
To naprawdę fajny psiak.
Do czasu gdy się pojawił Nana była oazą spokoju i nigdy nie pokazała zębów żadnej z moich suk.
Nikusiowi dostało się za całokształt już pierwszego dnia.
Teraz są najlepszymi kumplami.


Niezmordowany towarzysz dziecięcych zabaw



