Marta - ja od rana siedzę z tymi kciukami - dzieci brudne i głodne - chałupa nieposprzątana - nie żebym narzekała - ale weź się zlituj i daj hasło odwoławcze
Na obecną chwilę mamy 3 dziewuszki i 4 chłopaków....właśnie wróciliśmy od weta....w brzuszku jeszcze jakieś 3 szczonki A na USG potwierdzającym ciąże wyszły tylko 3
Kessi daje radę...rzeczywiście rodzi z dużymi odstępami, ale bez komplikacji. Także jeszcze troszkę kciuków się przyda
wszystko jest w porządku. Kessi w nocy odpoczywała regenerując siły. maluszki w brzuszku jeszcze są. dziewczyny zaraz jadą do weta potwierdzić czy wszystko jest ok czekamy dalej
No to chyba Kessi pobiła rekord w trzymaniu wszystkich w niepewności ta sunia wszystko musi robić inaczej Nadal basrdzo ciepło o was myślimy i czekamy na szczęśliwe zakończenie akcji