Byłam, widziałam i .... miziałam

Są takie fajne, że szok! Super, dziarskie maluchy. Wszystko je interesowało a najbardziej mój plecak, który przeszedł odbiór techniczny połączony z inwentaryzacją w wykonaniu ,,chłopaków''. Dziewczynki są ,,dziewczyńskie'' na pierwszy rzut oka widać różnicę płci, ale temperamentem nie ustępują chłopakom. Junka to super mama, jest delikatna i cierpliwa. Ekstra bawi się z maluchami, choć te mają już swoją siłę zwłaszcza w zmasowanym ataku na mamuśkę

. Uroczy widok, można siedzieć i przyglądać się landkowym zabawom bez końca. Zawsze widok brykających szczonków mnie rozczula. Anula, jeszcze raz serdeczne dzięki za gościnę.