walka ze złymi nawykami

Wszystko na temat szkolenia i psich sportów

Moderator: MartaD

Postprzez Cefreud » 2007-05-16, 22:05

zobaczcie co znalazłam.jestem pod wrazeniem.Aport kiełbasy to jest dopiero cos...

http://www.youtube.com/watch?v=T14u8IOt5s0
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Postprzez Barbapapa » 2007-05-17, 09:56

Karola, Chivek zawsze niesie kości, mięso dla siebie z bazaru. Wyszłam z założenie że skoro zjada posiłki mięsne, to niech je sobie przynosi. (odległość około 2 km).
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Postprzez Dag » 2007-05-17, 13:11

Natalia i Galwin napisał(a):Może potrzebny dobry trener :?:


Tak, poszukuję dobrego :!: :!: :!: trenera (takiego z podejściem do berna).
Może znasz kogoś takiego?
Avatar użytkownika
Dag
 
Posty: 193
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 15:56
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Natalia i Galwin » 2007-05-17, 13:32

Masz wiadomość na pw ;-)
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Postprzez Ania Gd » 2007-05-17, 15:16

Ja polecam Anię Garbacką
tel. 506-998-263
jej strona internetowa www.dogshow.pl
ma rewelacyjne podejście do psów i wie jak postępować z Berneńczykami
Nawet na stronie głównej ma fotkę Bernusia.
A ze swoimi psami wygrywa Mistrzostwa Polski.
Zresztą ma wiele osiągnięć.
POLECAM
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Postprzez nugatika » 2007-05-17, 19:31

ja nie mam szans odwołać Nugata jak zobaczy obcego psa na spacerze, albo nawet jakiegokolwiek. On po prostu musi i w tym momencie ma mnie daleko w d...
:-/ :-/ :-/
Avatar użytkownika
nugatika
 
Posty: 3318
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 20:00
Lokalizacja: Strzyżów <--> Lublin
psy: Bystra, Nutka, niedźwiedz berneński Nugat {*}

Postprzez Cefreud » 2007-05-17, 19:46

dlatego poszłam z Freudem na szkolenie.
Wczoraj odbyła się kolejna lekcja.Freud przez 30 min lezał grzecznie na trawce a wokół niego chodziły różne psy.Nie ruszył się z miejsca! Niestety funkcji wyjec nie udało się wyłączyc. :mrgreen:
To juz duzy postęp choc wiem, ze do ideału czyli pies bez smyczy przychodzący na komende jeszcze dłuuuuga droga.
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Postprzez Natalia i Galwin » 2007-05-17, 20:26

Największym osiągniem Galwina było leżenie przez ok 45 min na placu podczas, gdy dwunożni urządzali sobie imprezke :-D Tzn chrupaliśmy ciasteczka, piliśmy kawe i chodziliśmy między warującymi psiakami. Grzeczny Galwinuś tylko się oblizywał.
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Postprzez Szam » 2007-05-17, 20:44

Gucci ogolnie w nosie ma obcych, obce psy itd.
Od malego miala zakaz podchodzenia do obcych i mocno wpajana komende wroc...
Jamajka ma leb zalany betonem i komende wroc zna tylko na lince ;-)

Co do atakow, czesto pies atakuje po pierwsze czujac oparcie we wlascicielu, po drugie bedac osobnikiem alfa (poczuwa sie do obrony stada). Polecam przeczytanie ksiazki zapomniany jezyk psow. To wlasciciel ma byc alfa i pies nie ma prawa decydowac samemu o niczym.
Avatar użytkownika
Szam
 
Posty: 3082
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:36
Lokalizacja: Rzeszów / okolice
psy: Jamajka, Lulu, Hummer, Gina & aussiki

Postprzez Roxanka » 2007-05-17, 23:33

Tak, to bardzo dobra książka - polecam też. Ale ostatnio przeczytałam książkę Marley i ja. O niesfornym labradorze. Bardzo dobra książka - polecam wszystkim mającym problemy ze swoimi psiakami. Pokazyje, że jednak istnieją psy niereformowalne i wg mnie to prawda.
Avatar użytkownika
Roxanka
 
Posty: 2938
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 23:25
Lokalizacja: Warszawa
psy: TUNDRA Maltabar [']

Postprzez inbloom » 2007-05-17, 23:52

ja też czytałam Marleya... ryczałam jak głupia jakaś :cry: i nie zapomnę tej ksiązki nigdy... ale oprócz tej "niereformowalności" zobaczyłam jak bardzo można kochać mimo wszystko :-) i ja tak kocham :roll: wg mnie to najlepsza książka z psem w roli głównej. naprawdę warta przeczytania.
Avatar użytkownika
inbloom
 
Posty: 3210
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-11, 21:59
psy: Bosman(*) Chaber (*) Felu

Postprzez Szam » 2007-05-18, 07:54

Dokładnie...

Gucci z furia w oczach broni Jamajki, ale najczesciej konczy sie na tym, ze jak napastnik zobaczy nacierajaca Gucci, bierze nogi za pas, a ta go nie goni.

Ogolnie pociesze wiekszosc, ze benenczykom rozum wraca zwykle po 4 roku zycia ;-) Wtedy staja sie stateczne i spokojne. Mam nadzieje ze bedzie i tak z Jama...
Avatar użytkownika
Szam
 
Posty: 3082
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:36
Lokalizacja: Rzeszów / okolice
psy: Jamajka, Lulu, Hummer, Gina & aussiki

Postprzez Cefreud » 2007-05-18, 10:04

Ania-zapobiec awanturze można by, gdyby jeszcze własciciele byli reformowalni...
Ostatnio na osiedle wprowadził sie czarny labek(oczywiście kolczatka półzaciskowa i smycz flexi są standardowym wyposazeniem tego psiska :-/ ).Siedziałam na ławeczce i gadałam z innymi mamusiami a nasze psy grzecznie siedziały pod ławeczkami.W pewnym momecie Freud ruszył do labka,a że smycz trzymałam o tyle o ile wyrwał się.Włascicielki labka zachowały się w sposób tragikomiczny.Pańcia zaczęła szarpa labkiem i wydzierac się w niebogłosy a jej mama? jako Reytan rzuciła się naprzeciw rozpedzonego Freuda aby go powstrzymac(swoją drogą trzeba miec ułańską wręcz fantazję aby pod rozpedzonego Freuda się rzuci :mrgreen: )Po pierwsze zgodnie z moimi przewidywaniami starsza Pani została zmieciona z trajektori lotu mojego bernenskiego pocisku a po drugie przerażony zachowaniem swoich Pan labek z obłędem w oczach rzucił się Freudowi do gardła.Na szczęście Freud jest łagodny i nie wchodzacy w konflikty więc się szybko do mnie wycofał, ale i tak zamieszania było nie mało.A wystarczyło w tym wypadku tylko puscic smycz labka o co prosiłam....Przeprosiłam grzecznie, ale cóz...W oczach tych ludzi Freud jest dziką i niewychowaną bestią
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Postprzez Roxanka » 2007-05-18, 19:50

Szam napisał(a):Dokładnie...



Ogolnie pociesze wiekszosc, ze benenczykom rozum wraca zwykle po 4 roku zycia ;-) Wtedy staja sie stateczne i spokojne. Mam nadzieje ze bedzie i tak z Jama...


Zgadzam się Kasiu w 100%. Roxa ma 5,5 roku i właśnie w zeszłym roku zauważyłam, że wydoroślała.
Avatar użytkownika
Roxanka
 
Posty: 2938
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 23:25
Lokalizacja: Warszawa
psy: TUNDRA Maltabar [']

Postprzez Natalia i Galwin » 2007-05-20, 10:24

Wiecie co.. tak sobie myśle, że każdy ma jakiś problem ze swoim psiakiem :-( Galwin nie jest agresywny, generalnie jest bardzo posłuszny i karny, ale... jest kochliwy :oops: No trudno.. Nie radze sobie z tym. Od miesiąca nie chce jeść, od 5 do 23 wyje, ciągle sapnie, jęczy, popiskuje przeskakuje przez płot, ucieka nam.. Ahh... Tragedia poprostu. Do tego mieszkam w mieście, do okoła ulice i śmiertelnie zakochany Galwin, który jak widzi swą aktualną wybranke głuchnie na wszystkie komendy, staje się atletą i zapomina o przywieszonej do smyczy lub linki (bo przed dom do ogródka wychodzi już tylko z linką) panci :-(
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Postprzez nugatika » 2007-05-20, 13:44

drugi Cortezio nam rosnie ;-) :-P
Avatar użytkownika
nugatika
 
Posty: 3318
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 20:00
Lokalizacja: Strzyżów <--> Lublin
psy: Bystra, Nutka, niedźwiedz berneński Nugat {*}

Postprzez Natalia i Galwin » 2007-05-20, 14:01

No mam nadzieje, że nie - chyba kastrujemy Galwina :-(
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Postprzez Cefreud » 2007-05-20, 16:35

Natala-to nie koniec świata...Podobno dla nie kryjących psów tak jest lepiej ze względów zdrowotnych
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Postprzez Natalia i Galwin » 2007-05-20, 16:41

Ja się boje samego zabiegu :-( :-( Bardzo się boje.... :-(
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Postprzez Ania Gd » 2007-05-21, 10:48

Hmmmmm
no i kolejny facet straci "jajeczka"
żeby oni to wiedzieli ....... :shock:
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Szkolenie Szwajcarów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron