Strona 1 z 1

szelki, szeluchny

PostNapisane: 2013-01-17, 11:37
przez anjucha
Witam!
mam pytanie odnośnie szelek dla bernola.
Mianowicie, mamy zamiar zacząć naukę chodzenia w szelkach, a później stopniowo ciągnięcia różnych rzeczy by w końcu Miszol pełen wprawy mógł ciągnąć wózek :)
i tutaj pojawia się moje pytanie: Jak mają wyglądać tego typu szelki? Takie zwykle dostępne w każdym zoologicznym-zapinane przez barki, czy takie, które mają jeszcze dodatkowy pasek przez klatę?
z góry dziękuję za odpowiedź! :)

Pozdrawiamy:
Roksana i Misza

Re: szelki, szeluchny

PostNapisane: 2013-01-17, 12:23
przez Cefreud
szelki do ciągnięcia a szelki do chodzenia na spacerki to dwie różne rzeczy :-)
I pamiętajcie, ze ciągnięcie wózka po ukonczeniu 2 lat

Re: szelki, szeluchny

PostNapisane: 2013-01-17, 15:54
przez marieanne
Zdecydowanie do ciągnięcia większych/cięższych rzeczy szelki powinne być specjalne - tzn z grubszych materiałów, pasków itd. Jedna na początek myślę, że wystarczyłyby norwegi z dodatkowymi oczkami na zapięcie po bokach - tak, by dało się równomiernie rozłożyć ciężar, koniecznie na klatce (dlatego do ciągnięcia np. guardy to tak sobie- tam spora część ciężaru może rozkładać się na szyi).

No i tak jak mówi Karolina - to dopiero po ukończeniu 2rż!

Re: szelki, szeluchny

PostNapisane: 2013-01-18, 16:44
przez anjucha
czyli szelki z paskami przez barki i przez klatkę, tak?

najpierw zrobimy badania. jeśli wszystko będzie ok to zaczniemy naukę (samo chodzenie w szelkach, ewentualnie jakieś LECIUTKIE przedmioty doczepiony dla oswojenia się z tym, że coś za nim lezie. cała reszta później :) )

Re: szelki, szeluchny

PostNapisane: 2013-01-18, 19:06
przez marieanne
O takie :-)

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Proponuję (jeśli szelki mają służyć tylko i wyłącznie do ciągania), by nie uczyć psa chodzenia w nich przy nodze - zawsze z przodu. By miał zakodowane: szelki = ciąganie; obroża = idę przy nodze.
Nasze tak mają na wypadach w góry. Szelek używamy tylko do tego, na szelkach obowiązuje inne zachowanie i inne komendy, mozna ciągnać i idzie sie z przodu. Obroża = zupełnie co innego, idziemy przy nodze.

Re: szelki, szeluchny

PostNapisane: 2013-01-18, 20:00
przez anjucha
dziękuję bardzo ;)
a jak się nazywają-żebym mogła ich poszukać :D

Re: szelki, szeluchny

PostNapisane: 2013-01-18, 20:14
przez marieanne
Norwegi, szelki norweskie :-)

Re: szelki, szeluchny

PostNapisane: 2013-03-30, 17:22
przez iwona_k1

Re: szelki, szeluchny

PostNapisane: 2013-03-30, 17:52
przez marieanne
To są bardzo dobre szelki <tak>

Re: szelki, szeluchny

PostNapisane: 2013-03-30, 23:14
przez iwona_k1
do ciągnięcia?