Strona 1 z 1

dogtrekking

PostNapisane: 2009-05-06, 14:35
przez Robert
Czy ktoś może ma doświadczenia w tym z bernami? Tak myślę, że to pasterskie psy, więc dłuższe wędrówki nie powinny sprawiać kłopotu, ciągają też wózki i chyba podciągnięcie zmęczonego przewodnika pod górkę też nie będzie nader uciążliwe ;-) . W moim rejonie jest sporo miejsc do długich wędrówek z psem, dotąd robiliśmy to na klasycznej smyczy, a częściej bez niej (nielegalnie co by nie mówić bo w lesie nie wolno). Może ktoś ma doświadczenia bardziej sportowe. Interesuje mnie sprzęt, odległości no i to czy nasze psy mogą uprawiać dogtrekking.

Re: dogtrekking

PostNapisane: 2009-05-06, 15:32
przez Hekate
ja czasem na spacerze mijam chłopaka właśnie w pasie do dogtrekkingu z trzema huskimi, i też nad tym myślałam.
Ja próbowałam pare razy z Altkiem jako że ma tendencje do ciągnięcia jak parowóz, zaczepiając sobie w pasie zwykłą smycz z dwoma karabinkami żeby mnie pod górę wyciągnął, po chwili jak załapał że mu się opór zwiększył zaczynał iśc z boku :lol:
więc u mnie raczej nici z darmowej wyciągarki :-P

Re: dogtrekking

PostNapisane: 2009-05-06, 15:47
przez Aga-2
Hekate napisał(a): po chwili jak załapał że mu się opór zwiększył zaczynał iśc z boku :lol:

A może to jest wychowawczy sposób na ciągnące berny :?: :mrgreen: Był kiedyś taki wątek...

Re: dogtrekking

PostNapisane: 2009-05-06, 17:28
przez AT
to jest rewelacyjny sport dla berna! berneńczyk w wędrówkach jest niezmordowany - nasza sucz po 10 godzinach łażenia po górach wieczorem w hotelu tylko czeka aż znowu usłyszy hasło ,,idziemy" :-D. Tu masz cały zestaw http://www.karusek.com.pl/index.php?cat=145&page=1 nie wiem jak się sprawdza w praktyce bo my łazimy na zwykłej smyczy - nawet przy rowerze też sucz nauczyła się tak biegać że ładnie biegnie bez szarpnięć na zwykłej smyczy (choć rower dobry jest raczej tylko dla pewnej grupy niezmordowanych berneńczyków ;-) )
Co do odległości to dorosły berneńczyk, oczywiście taki w dobrej kondycji (nie taki co to do tej pory tylko leżał na kanapie i wychodził na 15 minut spaceru - takiemu przed długimi wyprawami trzeba zrobić jakiś trening kondycyjny) przejdzie zdecydowanie więcej niż jego przewodnik ;-) (no może pan Korzeniowski bernowi podoła ;-) )

Re: dogtrekking

PostNapisane: 2009-05-06, 22:41
przez arek
Zaglądnij na tą stronę www.dogtrekking.com.pl. My z Petrusem braliśmy udział w zawodach dotrekkingu w ubiegłym roku dystans 25 km i nawet nieźle nam poszło :mrgreen: . Zachęcam do tej formy uprawiania sportu. Pozdrawiam

Re: dogtrekking

PostNapisane: 2009-05-06, 23:49
przez iwona_k1
Super fajna sprawa.Wstyd się przyznać,ale nigdy wcześniej o czymś takim nie słyszałam :oops: :shock:

Re: dogtrekking

PostNapisane: 2009-05-07, 10:07
przez Anirysova
Zrób Bostonowi prześwietlenie stawów i jesli wszystko będzie Ok po skończeniu 2 lat można biegać z nim nawet na długie dystanse.
Ta podana strona przez Arka jest świetna i wszystko wyjaśnia :-)

Re: dogtrekking

PostNapisane: 2009-05-07, 11:20
przez Robert
Na stronę już trafiłem, wygląda na to, że to mi będzie potrzebny trening a nie Bostonowi :-) 25km raczej mnie wykończy, ale pies potrafi biegać wokół nas nawet na 10 kilometrowej wycieczce i jakoś nie widać zmęczenia po nim. Chodzimy na długie spacery w każdy weekend, a codziennie na takie godzinne, ale prześwietlenie to dobry pomysł, zresztą i tak były w planie u dr Siembiedy bo chłopak już dorasta i pora na to. Zastanawia mnie tylko jak będzie wyglądał marsz w uprzęży kiedy Boston ma wybitne zamiłowanie tropiciela i każdy krzaczek i patyk musi być wnikliwie zbadany, obwąchany i pogryziony :-) Spokojnie obok to nie w jego stylu no i efekty na wadze widać - szczuplutki jak maratończyk :-D

Re: dogtrekking

PostNapisane: 2010-06-20, 19:30
przez Drixon
wyciągam temat - Robert, działacie coś?
mnie kusi, kusi ;-)

Re: dogtrekking

PostNapisane: 2010-06-20, 19:54
przez P.P.

Re: dogtrekking

PostNapisane: 2010-06-26, 21:14
przez P.P.

Re: dogtrekking

PostNapisane: 2010-06-26, 21:17
przez Drixon
my sobie ćwiczymy na krótszych dystansach 8-)

Re: dogtrekking

PostNapisane: 2010-06-27, 00:27
przez P.P.
Dogtrekking to impreza dla wszystkich. Biorą w niej udział zawodnicy ,którzy pokonują cały dystans biegnąc ,ale i tacy ,którzy tempem szybkiego spaceru docierają do mety. Na każdej imprezie panuje wspaniała atmosfera .Tu jest miejsce dla wszystkich .Dystans 25 km w tempie szybkiego marszu ,pokona każdy sprawny ruchowo berneńczyk. Poniższe zdjęcia zoztały zrobione pod koniec maja na trzeciej edycji Pucharu Polski w Doktrekkingu, która odbyła się w Karkonoszach. Sunia widoczna na zdjęciach nosi imię Kraksa ,uległa wypadkowi i od tego czasu porusza się przy pomocy wózka. Kraksa wraz ze swoją Panią brała udział w zawodach w Karkonoszach. Obie pokonały dystans 25 km i w świetnej formie dotarły do mety. Kiedy Kraksa ze swą Panią mijały linię mety ,większość oklaskujących płakało ze wzruszenia a główna bohaterka cieszyła się ogromnie nie okazując żadnych oznak zmęczenia.obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: dogtrekking

PostNapisane: 2010-08-12, 16:27
przez ulvhedinn
O prosze , tu tez Kraksidełko :lol:

Jeżeli wszystko się uda, to wybieramy się z Krą na wrześniowe zawody w Olsztynie, bo psica "zaskoczyła" i bardzo jej sie spodobało. Ostatnio miałysmy nawet mały trening w Ojcowie.... ;-)

Re: dogtrekking

PostNapisane: 2010-08-14, 05:35
przez Cefreud
gratulacje dla psicy!

Re: dogtrekking

PostNapisane: 2010-08-15, 15:24
przez Agnieszka
Wielkie gratulacje dla Kraksy i jej pańci:) Jest za co :-)

Re: dogtrekking

PostNapisane: 2012-04-24, 08:01
przez AlicjaKolanoXDD
Może wybiera się ktoś na Dogtrekking w Bieszczadach? 28,29-30 .04 12r. ? ;)