Oj Daria - " Ątła Łodyga jesteś"?
(czyli coś bardzo wrażliwego)
Na rozładowanie atmosfery powiem Ci że mnie dziś moja Joy mało co ze schodów nie zrzuciła - ot " uczył Marcin Marcina"
Ona ( Joy) też to jeszcze ma nie opanowane do końca ( 12 mies.)
Żeby jej pomóc oceniać dystans przy powrocie, cofaj się kilka kroków, przodem do niej, przy przywołaniu. Tak, żeby musiała zwolnić i siad zrobić już prawie ze stania. W zabawie stosuj doskok do zabawki, rzucaj ringiem.
Wątpię w ten błędnik czy co tam, to by wyszło przy chodzeniu po belce-spróbuj.
Raczej taki dzikus z niej, jak Joy.
Ona jedna potrafi przejść nad leżącą Ambą albo Kumplem, co w psim świecie jest po prostu chamstwem. Przepycha się w przejściu. Coraz rzadziej to się już jednak, na szczęście, zdarza.
Reaguj na potrącenie dezaprobatą ale podstawianie nogi i kija-broń Boże
Powinna wyrosnąć a Ty zachowaj czujność
I jak tylko tak sobie chcesz pogadać o problemach a naprawdę wszystko wiesz jak sobie z nimi poradzić, to nie pisz pomocy z 3ma wykrzyknikami
Jak mam gorszy czas z ortografią (też się zdarza) to piszę w edytorach , poprawiam i przeklejam.