Anna Przybylak napisał(a):No i zaczyna się towarzystwo wzajemnej adoracji ..
Ono się nie zaczyna, ono trwa od ładnych paru lat :)
A tak serio, to znam Przemka, który pytanie zadał, znam jego podejście do psów - łagodne i mądre, znam Jego doświadczenie i dlatego poradziłam jak poradziłam.
Nie uczłowieczam psów, ale nie widzę sensu stosowania jakiejkolwiek przemocy, ani fizycznej ani psychicznej, jeśli nie ma mocnych powodów