Zwracanie na siebie uwagi

Wszystko na temat szkolenia i psich sportów

Moderator: MartaD

Zwracanie na siebie uwagi

Postprzez Martucha » 2007-05-30, 13:53

Ten temat był juz chyba troche poruszany w dyskusji pod tematem o ringówce...Jak nauczyć bernusia zwracania na siebie uwagę? Chodzi o to, że często jak wołam mojego psa po imieniu to zachowuje sie, jakby w ogóle mnie nie słyszał (choć jak mówię "do mnie" to przeważnie przychodzi) To samo dzieje sie na spacerze, choć czasem jak zmieniam kierunek i każe mu równać, to widzę,że patrzy gdzie idę.
Martucha
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Ula » 2007-05-30, 15:06

Najlepiej na kliker. Za każde spojrzenie klik+smakołyk. Potem można dołożyć komendę np. "kontakt" czy coś w tym stylu.
Bez klikera nie wyjdzie Ci tak precyzyjnie, poza tym pies czeka na Twoje podpowiedzi (komendy) i nie przejmuje sam inicjatywy w nawiązywaniu kontaktu, bo po prostu mu się "nie opłaca" (nic za to nie dostaje).
Avatar użytkownika
Ula
 
Posty: 557
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 08:10
Lokalizacja: Chrzanów
psy: Abrunia[*], Megi, Sonia, bezdomniaki na DT

Postprzez Olga » 2007-05-30, 16:49

U nas najlepiej dzialala zacheta na ciastko. Zawolanie "noga" lub "chodz tu" z prawa reka w kieszeni dzialalo jak magiczny motorek na Jarvisa :lol:
Avatar użytkownika
Olga
 
Posty: 431
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 15:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Ula » 2007-05-30, 17:19

Tak tylko tu nie chodzi o przywołanie, lecz skupianie uwagi - czyli pies ma być cały czas w kontakcie wzrokowym z właścicielem - bez względu na to, w jakiej pozycji jest :lol: Musi wiedzieć, że patrzenie na pańcia to najbardziej opłącalna rzecz - a zarazem wstęp do dalszego "dialogu" (treningu). Tylko z psem na kontakcie można osiągnąć wszystko, ponieważ jest cały czas skoncentrowany na tym, co robi człowiek.
Ćwiczy się oczywiście w sesjach, chodzenie z psem na kontakcie przez cały czas mija się z celem.
Avatar użytkownika
Ula
 
Posty: 557
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 08:10
Lokalizacja: Chrzanów
psy: Abrunia[*], Megi, Sonia, bezdomniaki na DT

Postprzez nugatika » 2007-05-30, 18:43

a ja zrobilam inaczej ze zwroceniem uwagi mojego psa, tylko ze to raczej na spacerach wlasnie, gdy jest nam najtrudniej sie "dogadac"
Na spacerach Nugat z reguły głuchnie i slepnie i choc go wołam to ma to gdzies i wystawia mnie do wiatru.
Wiec u nas jest tak, jesli tylko chce zeby pies spojrzał w moja stronę jak jestesmy gdzies w terenie [łąki, pola, las - gdzie przeciez jest pełno interesujacych zapachów], to gwizdze, jeden długi, mocny gwizd. I w tym momencie Nugat wraca od razu jak torpeda, nawet jak biegnie w przeciwnym kierunku ostatnio to sie malo co nie przewrocil.

No a jak do tego doszlismy?
Jak sie za bardzo oddalał, i całkowicie mnie ignorował, to ja w tym momencie chowałam sie mu w jakis krzakach tak zeby nie mógł mnie za łatwo znaleźć i zagwizdałam. Nie zareagował, pobiegł dalej, no to jego strata, potem bedzie musial sie wiecej wracać i dluzej mnie szukać. Potem, gdy w końcu z wielkiej łaski spojrzał gdzie to sie pańcia podziała, zauwazał ze gdzies zniknęła. No to trzeba pańci szukać, i pies od razu wystraszony bo stado uciekło. I tak parokrotnie, teraz wie, ze jak gwizdze to znaczy ze cos sie dzieje i trzeba przynajmniej spojrzeć co ja robie.
Gwizdze tez wtedy, gdy zmieniamy kierunek spaceru, wracamy sie, czasem tez zagwizdze i uciekam w calkiem przeciwnym kierunku.

A ja własnie wczoraj zamówiłam sobie książke pana Andrzeja Kłosińskiego "Kliker" i bedziemy z Nuskiem zaczynac przygode z klikerem :-)
Avatar użytkownika
nugatika
 
Posty: 3318
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 20:00
Lokalizacja: Strzyżów <--> Lublin
psy: Bystra, Nutka, niedźwiedz berneński Nugat {*}

Postprzez Cefreud » 2007-05-30, 21:05

Kasia-brawo! Udało Ci sie osiągną to do czego ja zmierzam-przywoływanie awaryjne.Tylko to nie skupia uwagi na Tobie na dłużej.My opanowaliśmy smakołyki w małym rozproszeniu.W duzym na Błoniach tez.Teraz jeszcze musimy wybrac się w inne mocno przez psy uczęszczane miejsce.
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Postprzez nugatika » 2007-05-30, 22:19

Dzieki Karolina :-) a moze jednak powinnam pisac pani Karolino :roll: :oops:
ja niestety nie mam nigdzie w poblizu miejsca gdzie uczeszcza wiele psow, mieszkamy na wsi, kolo niewielkiego miasteczka na podkarpaciu. W swoim czasie jezdzilismy na szkolenie do Rzeszowa 2 x w tygodniu. A teraz sama cos kombinuje.

A co do dłuzszego skupiania uwagi, to wlasnie dlatego chce zaczac zabawe z klikerem. Czekam tylko na klasyfikacje w szkole no i wakacje i bierzemy sie ostro do pracy ;-) mam nadzieje :-P
Avatar użytkownika
nugatika
 
Posty: 3318
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 20:00
Lokalizacja: Strzyżów <--> Lublin
psy: Bystra, Nutka, niedźwiedz berneński Nugat {*}

Postprzez Ula » 2007-05-30, 23:34

Kliker Kłosińskiego trudno nazwać książką, to raczej broszurka ;-) Ale jako wstęp do klikera jest doskonała! Bardzo dobra jest także "Najperw wytresuj kurczaka" Karen Pryor (niestety tak przetłumaczona, że dość ciężko się ją czyta) ora z ostatnio pojawiła się jakaś nowa K.Pryor "Kliker - skuteczne szkolenie psa". Nie czytałam, ale autorkę polecam w ciemno - praktycznie to ona "wprowadziła w życie" kliker (a napewno bardzo spopularyzowała).
Avatar użytkownika
Ula
 
Posty: 557
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 08:10
Lokalizacja: Chrzanów
psy: Abrunia[*], Megi, Sonia, bezdomniaki na DT

Postprzez Morgan » 2007-05-31, 21:12

U Nas metoda jak najbardziej na ciastko :)
Avatar użytkownika
Morgan
 
Posty: 50
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 09:22
Lokalizacja: Wielka Brytania
psy: Megan Stróż Zagrody. Morgan(Cuba Stróż Zagrody)[*]

Postprzez Koko » 2007-07-04, 20:05

Morgan napisał(a):Nas metoda jak najbardziej na ciastko :)

Koko dość dobrze reaguje na wołanie, ale zawsze w 100% skuteczny jest jakikolwiek
patyczek pokazany jej nawet z baaaardzo daleka. Natychmiast galop w wiadomym celu. :-D
Avatar użytkownika
Koko
 
Posty: 628
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 01:54
Lokalizacja: Grudna/Poznań
psy: [*] Elita Czereda Kusego ♀

Postprzez Ula » 2007-07-05, 10:48

Skupianie na sobie uwa gi, to coś innego niż przywołanie ;-)
Niejednokrotnie psy bez problemu przychodzą na zawołanie, a skupianie uwagi jest dla nich czymś nierealnym.
Mój (chwilowy) dalmatyńczyk tak ma. U niego to efekty braku pozytywnej współpracy z człowiekiem w swoim życiu...
Avatar użytkownika
Ula
 
Posty: 557
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 08:10
Lokalizacja: Chrzanów
psy: Abrunia[*], Megi, Sonia, bezdomniaki na DT


Powrót do Szkolenie Szwajcarów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości