ufff w końcu mam chwilkę
Jestem prze-szczęśliwa
!
W życiu bym się tego nie podziewała! Fakt faktem że Fabiolcia w końcu troszkę więcej włosa nabrała, bo miesiąc temu to była tragedia... Zachowywała się super, jak zwykle pokazała swój temperamencik, już przed wejściem na ring nie dało się jej nie zauważyć i nie usłyszeć
Usłyszałam tyle komplementów że poprostu unoszę się 5 metrów nad ziemią
Opis mamy cudowny. Bardzo się cieszę że po krótkiej przerwie udało nam się zaistnieć z takim sukcesem, da nam to na pewno motywacje do dalszej pracy- nie tylko wystawowej. Sesja już prawie zakończona więc bierzemy się do pracy
Gratulacje także dla Alpejskiego Snu, Anirysków i przecudnego Bernsona (maluch niesamowity!)
Dzięki za wspaniałe towarzystwo i cudownie spędzone przedpołudnie!
Postaram się za chwilkę wstawić stawkę i może jakieś zdjęcia.