Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Tak sobie pomyślałam że może któraś z Pań na forum skusi się na kreację wieczorową i ślubną. Nie jestem w stanie inaczej pomóc to chociaż tyle...
SUKIENKA WIECZOROWA ( ewentualnie kostium etc jak która Pani będzie sobie życzyła )
cena wywoławcza 250 zł.
SUKNIA ŚLUBNA
cena wywoławcza 900 zł.
Licytacja trwa do 20 maja 2012 godzina 20.00.
Materiał na koszt zwycięzcy ( sorki ale jeszcze kuleje )

Obrazek został zmniejszony.

No i czemu moja suknia ślubna juz zamówiona?

jeżeli ktoras z pan akurat planuje, to jak znalazl!

marieanne napisał(a):No i czemu moja suknia ślubna juz zamówiona?

A nie możesz odmówić? Przyjadę do Białegostoku do Ciebie i w dwa - trzy dni będziesz miała suknię. Mogę na maila podrzucić Ci trochę moich prac...albo zajrzyj na stronę http://www.baskinka.pl/

Leszczyna napisał(a):

marieanne napisał(a):No i czemu moja suknia ślubna juz zamówiona?

A nie możesz odmówić? Przyjadę do Białegostoku do Ciebie i w dwa - trzy dni będziesz miała suknię. Mogę na maila podrzucić Ci trochę moich prac...albo zajrzyj na stronę http://www.baskinka.pl/

Bez szans - bedę ją miała za tydzień gotową, już wszystko zapłacone, zamawiałam ze 3 miechy temu juz
Poza tym kupowana po znajomości, po mega zniżce... wiec sama rozumiesz, glupio mi teraz rezygnować, szczególnie, że w tym salonie garnitur TŻta również czeka.....
A Ciebie kojarzę z MaxModels chyba, co? :>

marieanne napisał(a):A Ciebie kojarzę z MaxModels chyba, co? :>

Dobrze kojarzysz Zaskoczyłaś mnie, dawno już tam nie zaglądałam.

Leszczyna napisał(a):

marieanne napisał(a):A Ciebie kojarzę z MaxModels chyba, co? :>

Dobrze kojarzysz Zaskoczyłaś mnie, dawno już tam nie zaglądałam.

Ja również (ostatnio mam mały zastój) ale porzadnych projektantów jest niewielu, to się kojarzy

Kochani, ja mogę tylko Kasię zachwalać. Na ślub mojej siostrzenicy uszyła mi piękną suknię i garnitur dla mojego męża. Wszystko doskonale dobrane, w tym również kolory. Kolorystycznie uzupełnialiśmy się wzajemnie. Naprawdę ta dziewczyna ma nie lada talent.

O..... to może garnitur slubny? :>
Bo tego jeszcze nie mamy, musiałabym się tylko zapytać TŻta jak się na ten pomysł zapatruje

No kochani ja garniturów męskich nie szyję...ja skróciłam spodnie, uszyłam krawat i butonierkę z tego samego materiału co Gosi sukienka. a sukienkę owszem szyłam

No i chętnych brakło Szkoda

Leszczyna napisał(a):No kochani ja garniturów męskich nie szyję...ja skróciłam spodnie, uszyłam krawat i butonierkę z tego samego materiału co Gosi sukienka. a sukienkę owszem szyłam

A już myślałam....

kurde Kasia masz rację, nie wiem co mi się ubzdurało z tym garniturem....