Na razie, dzisiaj odbyłam rozmowę z Bubą, żeby się dziewczyna zdecydowała na jakiś konkretny dzień

nie mamy doświadczenia w porodach( zawsze były psy, aporód u bokserki w wieku 12 lat pańci się chyba nie liczy). Pokazałam jej mój kalendarz i licząc na jej wrodzoną inteligencję mam nadzieję, że poród zacznie się najwcześniej w poniedziałek 20.10 po godzinie 17'tej i oby nie w środę po 20'tej

Oczywiście żarcik, bo będę w pogotowiu, ale stresa mam ooooo gromnegoooo.aż strach pomyśleć jak zwariuję, gdy Maja będzie oczekiwała kiedyś dziecka
Trzymajcie życzliwe kciuki
