anula napisał(a):Na to wygląda, bo Inowrocław i Grudziądz pozostawiły spory niesmak.
Byłam w Grudziądzu i w Lublinie, to co mnie dziwi to fakt,że w obu przypadkach sędziowie nie zwracali uwagi na zachowanie psów w ringu. Lękliwość , niepokój, podwinięte pod pępek ogonki nie miały znaczenia. Na obu wystawach takie psy/suki znalazły się na lokatach.