Zuzanda napisał(a)::love2:
superaśne dzieciaki ciekawa jestem co przemówiło do Was że właśnie Ta sunia a nie inna ??
Dziękujemy

Przede wszystkim - charakter. To dziewucha, która od samego początku (czyli - ślepego i czołgającego się chomika) łaziła po kojcu. Potrafiła przyleźć (przyczołgać się?

) do mnie i wleźć w rękaw szlafroka - inne tego nie robiły. Wszystkiego nauczyła się pierwsza, przyłaziła (i nadal przyłazi) się przytulić. Szczęście, że oprócz tego jest - moim zdaniem - najładniejsza

bo byłaby walka rozumu z sercem, a tak sprawa się wyjaśniła

Były małe dylematy między nią a Dobromirą w pewnym momencie, ale ostatecznie decyzja została podjęta

Poza tym - nie ukrywamy, że myslimy o dalszej hodowli i pod tym katem chcieliśmy zostawić sobie panienkę po wspaniałym Hermesie. Ale! Być może różnie, bo o jej - bardzo brzydko mówiąc - wartości pod względem wystawowym, hodowlanym i użytkowym - będzie mozna powiedzieć za ho ho i troche dłużej. A żyć na co dzień (niezaleznie od wszystkiego) będziemy z jej charakterem przez następnych - mam nadzieję - kilkanaście lat i to jest tak naprawde sprawa priorytetowa (przynajmniej dla mnie)

A charakter tego małego brzdąca pasuje nam w 100% - mały klonik mamusi pod tym względem
baksak napisał(a):Ależ z nich
Słoneczniki
Borsuk założył diamentową tarczę na szlifierkę kątową i już ostrzy sobie na nie zęby 
Dziękujemy
