ANTHONY znalazł kochającą rodzinkę, bardzo dziękuję wszystkim za ciepłe słowa i kciuki
Napiszę tylko to, że po raz kolejny przekonałam się że to PIES wybiera właścicieli.
Kiedy przyjechała rodzinka po Antosia stałam z nim na progu drzwi, Państwo wysiedli z auta i szli w naszym kierunku, Antek jak ruszył naprzód do nich z wesoło merdającym ogonem. Przywitał się z każdym z osobna jakby znał ich od zawsze...jakby wiedział, że to po niego przyjechali...
wzruszyłam się i w takim stanie przywitałam gości.

Wymiziany przez główną właścicielkę, tegoroczną maturzystkę Michalinę, zasnął pod Jej nogami.
Myślę, że z kilku chętnych domków wybrałam dla niego najlepszą opcję
Każdemu maluchowi znalazłam taki dom, jakiego szukałam. I na dzień dzisiejszy nie mam żadnych wątpliwości...a czas pokaże.
Życzę maluszkom zdrówka i szczęśliwego berneńskiego życia u boku swoich właścicieli.
więcej na temat miotu A na naszej stronie
http://www.mocnegoralki.eu oraz profilu FB.
Proszę nas przenieść do archiwum

dziękuję.