Strona 6 z 7

PostNapisane: 2007-07-21, 10:26
przez Kasia
o rany...teraz ja poplulam monitor :mrgreen: :mrgreen:

PostNapisane: 2007-07-21, 11:47
przez bea
Warto przekonywać do ważkich argumentów,ale jak długo...Olunia ,nie porównuj sie do Kingo-Żabki,Twoja i Bosa Historia to historia odruchu serca,a na przemyslenia tez znalazłas czas.Mam wrazenie,ze wszystkie argumenty juz padły ,Żaba to jak widac jeszcze dzieciak,a to bardzo wiele wyjasnia i w pewien sposób ja tłumaczy,miejmy nadzieje,ze kiedyś zrozumie to co wszyscy próbowalismy jej na wszelki sposób przekazac.To co mnie martwi,to to,ze byc może naprawde jest inspirowana przez rozmowy ze starsza siostrą do której ma wielkie zaufanie.Znam wielu róznych lekarzy weterynarii,dobrych,złych i takich sobie,kazdy ma jakies tam poglady,wielu nie wchodzi w głebiej temat na który sie wypowiada.jak to ludzie Mysle,ze warto byłoby porozmawiac z siostrą Żaby,ale nie wiem czy to jeszcze jest mozliwe na tym etapie. :-? ,a szkoda,lekarze weterynarii powinni być ludzmi swiadomymi wagi problemujaki wiąże sie fabrykami szczeniat.Żaba jak mozesz pokaz przynajmniej siostrze polecane linki,obejrzyjcie razem i porozmawiajcie ,,a jeszcze lepiej zapros ja na forum.

PostNapisane: 2007-07-21, 16:11
przez olunia
witam a może ta siostra to tez jakieś widmo może ona ma roztrojenie jaźni a nie tylko rozdwojenie bo jakos ani widu ani słuchu a grożba była :shock: :shock: :shock: :mrgreen: :mrgreen:

PostNapisane: 2007-07-21, 16:14
przez olunia
aaaaaaaa zdjęcie bomba :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: chyba Bosferowi tez taką kaczke kupie :mrgreen: , no ten swiat mnie zadziwia żeby nawet Bernusie interesowały sie polityką :roll: :lol:

PostNapisane: 2007-07-22, 12:10
przez Kinguska
żba ma moj numer z bloga... i wiecie co jestescie dziwni do potegi..sami macie rozdwojenie jaźni!

PostNapisane: 2007-07-22, 16:00
przez Przemo
Powiedz pod jakim wzgledem dziwni??
Bo slowo to ma szerokie znaczenie.
Moze i bylo za ostro, ale wiedz ze wiele osob mialo zamiar wytlumaczyc ze glupota jest rozmnazanie psow z niewiadomych pochodzen i tylko dla kasy.
I pamietaj to czlowiek stawia w zlym swietle psa nie pies.
Tu jkest wiele forumowiczow ktorzy sa ze tak powiem starzy i maja duzo doswiadczenie z psami. Wiec nie mozesz mowic ze sa dziwni.
Tu niema ludzi np mechanikow ktorzy wypowiadaja sie na temat BPP tylko sa tu ludzie posiadajacy ta rase.
.....

PostNapisane: 2007-07-22, 19:51
przez Cefreud
podobno dobry psychiatra umie poskładac rózne osobowosci mieszkające w jednej osobie do kupy-Kingusko=Żabko.Zamiast szukac haka na uzytkowników forum poszukaj dobrego lekarza

Re: Psy bez papierów

PostNapisane: 2008-07-21, 12:29
przez Martyna
Ojj widzę, że toczy się tu mocna dyskusja, nie przeczytałam całego wątku, więc ustosunkuje się do tematu.

Jak wszyscy wiedzą i mam nadzieje że pamiętają ;) moja 5-letnia Hera jest bernem bez rodowodu. Kiedy zdecydowaliśmy się na jej kupno, ani ja, ani moi rodzice nie rozumieli pojęcia jakim jest rodowód. Osobiście myślałam, że jest to jedynie papierek, dzięki któremu można pojawiać sie na wystawach! Lecz.. to całkiem co innego, to coś dzięki czemu możemy być pewni, że nasze maleństwo wyrośnie na właśnie takie jakie powinno. Znając jego pochodzenie, możemy dowiedzieć sie o wadach genetycznych jego przodków.. Jest możliwe wykluczenie jakichś, nie wiem osobiście jakich chorób.. Mi na szczęście się udało, Hera ładnie wyrosła, jest moim najukochańszym i najwierniejszym przyjacielem.. Ale teraz gdy rozumiem "to wszystko" sądzę, że nie popełniłabym już tego błędu..

Re:

PostNapisane: 2008-07-26, 20:13
przez Gapcio
Kinguska napisał(a):żba ma moj numer z bloga... i wiecie co jestescie dziwni do potegi..sami macie rozdwojenie jaźni!


Macie chyba w szkole taki przedmiot jak technologie informacyjne.
Czy pani (albo pan) od TI nie wytłumaczył, co to jest IP komputera? Czy było sie na wagarach podczas tej lekcji?
A może TI będą dopiero w 5. klasie?
Biologii nie opuszczaj jak będzie o Mendlu, tych fasolkach, królikach i dziedziczeniu. Może coś pojmiesz z genetyki. Szczerze życzę.

Re: Psy bez papierów

PostNapisane: 2008-07-26, 21:12
przez Szilkowa
Ja jak kupywałam Szilę to wiedziałam o rodowodzie ale mama nie wiedziała czym jest rodowód i nie zgodziła się na takiego psa :-( Ale mówiąć szczeże to jak by moja mama miała możliwość być na wystawie 2 lata temu w Gorzowie to miała bym z rodowodem. Nie stety takie jest życie człowiek uczy się na błędach. (niestety ) Ale teraz gdy moja mama'' wciągnęła''się w berny ( zapoznała się z tym co znaczy rodówód, jaki to jest pies RASOWY, poznała hodowców itd.) to wiem że moje następne psy będę tylko z rodowodem albo ze schroniska.
Bardzo się cieszę że mam Szilę bo mam jedynego w swoim rodzaju przyjaciela ale żałuję ogromnie że jest bez rodowodu.Ale czasu nie da się cofnąć :-(

Re: Psy bez papierów

PostNapisane: 2008-07-26, 22:49
przez Ania Gd
Martyna napisał(a):toczy się tu mocna dyskusja, nie przeczytałam całego wątku, więc ustosunkuje się do tematu.
..

Dziewczyny
ale to jest dyskusja z roku 2007 !!!!!!!!!! hi hi hi

Re: Psy bez papierów

PostNapisane: 2008-07-27, 00:50
przez Gapcio
Ania Gd napisał(a):Dziewczyny
ale to jest dyskusja z roku 2007 !!!!!!!!!! hi hi hi


Ale problem nie zniknął.
Trolle wracają, "hodofcy" rozmnażają.... Świat się kręci. A ludzie czytają stare wątki. ;-)

Re: Psy bez papierów

PostNapisane: 2008-07-27, 17:42
przez Ania Gd
Gapcio napisał(a):Ale problem nie zniknął.

To prawda.
A więc podnosimy :mrgreen:

Re: Psy bez papierów

PostNapisane: 2009-02-17, 14:33
przez Martyna
Ania Gd napisał(a):
Martyna napisał(a):toczy się tu mocna dyskusja, nie przeczytałam całego wątku, więc ustosunkuje się do tematu.
..

Dziewczyny
ale to jest dyskusja z roku 2007 !!!!!!!!!! hi hi hi

hehe faktycznie, nie zwróciłam uwagi na datę :lol:

Re: Psy bez papierów

PostNapisane: 2009-09-02, 13:16
przez wiki1710
"... usunięte..."

Re: Psy bez papierów

PostNapisane: 2009-09-02, 13:39
przez starter1
:evil:

Re: Psy bez papierów

PostNapisane: 2009-09-02, 13:41
przez Cefreud
wszystko jedno jaki-może być entlik,dspp lub bern....
Zenada.......... :evil:

Re: Psy bez papierów

PostNapisane: 2009-09-02, 14:20
przez daria
ręce opadają,mi wczoraj gostek zaproponował "usługę "swojego psa,oczywiście bez papierów,troszkę mu potłumaczyłam kim jest pseudo i chyba juą do mnie na strzyżenie nie przyjdzie :-P

Re: Psy bez papierów

PostNapisane: 2009-09-02, 14:44
przez wiki1710
Niewiedza lub niechęć do przyswojenia wiedzy jest tak powszechna, że naprawdę można czuć się osaczonym - w pracy mam "świetne" tego przykłady:
* kolega ma suczkę w typie ON-ka, planuje jej dopuszczenie bo jest taka mądra, że "warto" aby przekazała geny maluchom!!
* następny z młodą 'bokserką" - nie dokona sterylizacji, bo suka MUSI (sic) przynajmniej raz mieć małe a poza tym po zabiegu zachoruje i umrze na pewno! (brak info od weta, to jego wiedza tzw. nabyta, podwórkowa, niczym nie poparta)
* częste pytania o moją sunię - która z kolei się urodziła ?, bo tylko 3 lub 4 pierwsze z miotu mają rodowód! (to dość nagminny mit, wiele razy słyszałam)

Gdy neguję np. w/w "prawdy" traktują mnie po trochu jak wariatkę, proponuję im poczytać forum lub gdziekolwiek mają chęć, co słyszę? - szkoda czasu, brak czasu na głupoty, i tak wiem swoje itp.

Trochę poza obecnym tematem: w którymś wątku była świetna petycja do Głównej Komisji Hodowlanej ZK w Polsce z marca 2009r., mam pytanie czy dalej można je wysyłać, czy to coś da? a może już coś zdziałano o czym nie wiem?

Pzdr,
Edyta

Re: Psy bez papierów

PostNapisane: 2009-09-02, 16:39
przez Agnieszka
Nie ma co wklejać linków do takich ogloszeń , bo dopiero teraz jest rozleklamowane :evil: A tak wogóle to ręce opadają...........