Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

agares22 napisał(a):Czy Ozzy jest jedynym pływającym psiakiem? Spotykacie jakieś inne czworonogi na łodkach?

Często spotykamy zwierzaki na łódkach (nawet koty) tylko że spotykane pieski są dużo mniejsze od naszego W niedzielę w Rucianym spotkaliśmy labladora a przeważnie to są jamniory , yorki itp nasz jednak często wzbudza zdziwienie u ludzi ale zaraz po zdziwieniu wywołuje uśmiech .Jeszcze się nie zarzyło żeby załoga mijającej nas łódki nie pomachała Ozzemu.

Zuza Ja to nie jestem pewna czy to męska pewność siebie czy już bezczelność

Czyli wzbudzacie zainteresowanie podobne do naszego w Wysowej i Krynicy

Jaki piekny BERNARDYN!!!

Co to za rasa???

te słowa wracały jak bumerang

Moze powinniśmy się zastanowić nad identyfikatorami dla naszych psiaków?

"NIE JESTEM BERNARDYNEM"

O tak, to dobry pomysł U nas często te same reakcje

A my często słyszymy "o berneńczyk na łódce" jakoś wśród żeglarzy jesteśmy rozpoznawani

Pozdrowienia z nad Zatoki Gdańskiej dla I Żeglarza szwajcarskiego forum . Ahoj

tak tak, a najlepsi sa ludzie, ktorzy sa tego doskonale pewni ze to bernardyn i za nic w swiecie im nie wmówisz ze to bernenczyk

hihihi
pamietacie jak opowiadalem o zdrowiu berci tzn o tarczycy.
Facet w poczekalni zapytal : Czy to karelskii pies na niedzwiedzie
zaraz zerkne do katalogu

Juz zajrzalem. Dla tych co nie maja katalogu ras.
Umaszczenie bardzo podobne do berna tylko bez koloru rudego. Moze i sa w innym wygladzie ale ja mam taki w katalogu. Ogon zwiniety jak u prosiaczka i stojace uszy

Gosiu jak zwykle piękny żeglarz...no i niechybnie lato już jak Ozzy żegluje

Gosia Ozzik jak zawsze piękny. Moje dziecko trochę Wam zadrości / ma patent żeglaża ?/ , ale teraz jakos nie ma na to czasu. Pozdrowionka. A hoj!!!

Wróciliśmy z rejsu po Mazurach pogoda nas nie rozpieszczała bywało bardzo ciężko, ale jako „stary wilk mazurski” radziłem sobie jak mogłem
Na początku trzeba było się wyluzować


Jakoś w tym roku lubię wodę








podziwiałem widoki



Mikołajki mnie znudziły





Jak było zimno spałem w śpiworku



Pilnowałem?



Oni jedzą a ja kiedy



Nie umiem pływać to może w płetwach pójdzie mi lepiej



Żegnajcie Mazury

wyluzowany i znudzony Mikołajkami Ozzik jest bossski
czochranka dla żeglarza

Pozdrawiamy cudnego Kapitana Ozziego i resztę załogi
To jest dobiero zeglarz nad zeglarze

,,Hej żeglujże żeglarzu..... '' i była tam na fotkach nawet nocka. Maryla R. byłaby z niego dumna. Wasze fotorelacje z żagli są jedyne w swoim rodzaju. Ozzy to szczęściarz, zwidzi chłopak kawał świata i to z jakij perspektywy

ale fajny psiunek a żeglaż i pływak to z niego exstra

Gosia, rozumiem, że Ozzik teraz nuci pod nochalem:

"Smak Waszych kuf, berneńskie dziewczyny,
w noc ciemną i złą mi będzie się śnił..."

Asia repertuar szantowy to on ma teraz bardzo szeroki te kufy to nie tylko berneńskie były w jednej z przystani po lewo miał sunie "prawie" wilka a po prawo pannę seterkę , baaardzo dumnym samcem był wtedy pozdrawiamy Was serdecznie buziczki dla Poluni

Gosia, nawet o tym nie mów glośno, bo tu sie zaraz zazdrosny pisk bernenskich suczek podniesie...

Wiesz, kazdy chcialaby miec chlopaka zeglarza... Ten chód po zejsciu na ląd... Te mięśnie... Ten błysk w oku...
Ta opalenizna... (no może opalenizna to nie)...

Gocha napisał(a):

Skąd ja znam tą minkę i te maślane oczka

Ozzy cudny!!! My żaglówki i pływające na nich psiaki - głównie owczarki - podziwialiśmy z lądu ale za każdym razem miałam przed oczami Ozzika właśnie - Pierwszego Forumowego Żeglarza Berneńskiego !! Przytulańce dla przystojniaka!

No na tym zdjęciu jakbym Roxę widziała. Nie wiem tylko dlaczego najpierw się załoga pożywiała, przecież KAPITAN powinien jeść pierwszy!
Pozdrowienia.

właśnie,dlaczego kapitan nic nie dostał?