Asiu, chyba oz-dupka (jak to ktoś napisał wcześniej
) chociaż jego dupka i tak większa od niejednej odzóbki
Aniu, ucałowany (ja też, z tym, że wylizana
)
Natalia, ja na Twoim miejscu bym się tak nie cieszyła z tego siadania na kolankach
sama się przekonasz
Kasiu, sosenki niestety nie są nasze (my mamy już stare [czyt. wysokie] i tylko parę sztuk) a te ze zdjęć rosną za naszą działką. a czemu koty miałyby uciekać? przecież są bogami co oznacza, że ktoś je karmic musi
a te myszki zamordowane, które znajdujemy na podwórku to tylko taka kocia rozrywka, wiesz jak dla nas szachy