Oczywiście , że jest śliczny i do tego szczęśliwy , bo utytłany od nochala po ogon Nasze też się tak wczoraj załatwiły Trzymamy za Was kciuki w niedzielę
Bardzo fajne psiaczki. Widać,że uwielbiają wspólne zabawy.
Boston na wszystko jej pewno pozwala i cierpliwie znosi wszelkie objawy miłości z jej strony.
no nie moge jak patrze na ten Bostonkowy pychol to zaraz widze Lappi oni śa tak podobni a co to za czekoladowa piekność ??? Ja mam slabość do wyżłów bo ostatni pies przed bernami to czekoladowy wyżeł tylko to był fousek
Oj Ewa toś mnie zaskoczyłas ta słodka czekoladowa pieknościa , a i trzeba dodac ,ze niezwykle uroczo Bostus wygląda kłusujac w takim towarzystwie i vice versa