Kilka fotek z racji maja. Niestety u nas nie jest dobrze. Wczoraj zauważyłem, że Jantar ma dwa guzy na jądrach, po jednym na każdym. Jeden wielkości landrynki, drugi groszka. Jutro jedziemy do weta. Mam nadzieję, że na kastracji się skończy i nie będzie to nic poważnego Pies ma 16 miesięcy
Już po wizycie u weta. Na szczęście to nic poważnego. Jantar wg 3 wetów (akurat wszyscy byli w przychodni) ma zapalenie najądrzy. Dostał jakieś zastrzyki (w tym przeciwzapalne), jutro znowu, a potem się zobaczy Czarne scenariusze zeszły na bok Przy okazji został zważony - 56,5 kg, ok 74 cm w kłębie, a chudy i łysy jak mało kto
Ładna pogoda, nie pada, to i można z pieskami na spacerki chodzić
Marszobieg Jantar ćwiczy kondyche
Na nic to wszystko Doopka szybko się męczy i co jakiś czas musi przysiadać ADHD Atos
Zziajani i szczęśliwi, bo do domu dotarli
Aaa i Jantarek ćwiczy pozę wystawową, coby przypadkiem się nie zapomniała A nóż kiedyś się przyda Na razie łysieć przestał, choć tyle dobrego Czekamy na odrosty
Dzisiaj (tj 20.06.2010) Jantar kończy 18 miesięcy i ... no właśnie, co W głowie nadal pusto, szalony jaki był taki jest, chudy nadal, sierści mało Za to został trochę wykąpany I to w szamponie
Jożin z krzaków Tak mi tam było dobrze Wrócić, nie wrócić ? Skupienie Następni goście tchórze Jantarek baardzo się starał Mulimy gara Z 'rodziną' najbezpieczniej na zdjęciu Potem 'Piła 3' Ganiasz Ejj, to ty miałeś ganiać I na koniec takie słitaśne Powiem Wam w tajemnicy, że jak psy widzą mnie z aparatem to uciekają