Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Napisane: **2010-11-02, 21:05**

Ozzy z ta koscia i w krzakach jest po prostu cudny
pozdrawiamy

Napisane: **2010-11-09, 21:16**

No i gdzie nowe zdjęcia mojego małego faworyta? :-D

Napisane: **2010-11-10, 02:23**

Zdjęcia wstawiam na prośbę Pauli, bo Jej żaba nie działa :-(

Napisane: **2010-11-11, 12:49**

Dzięki jeszcze raz Kiniu ! :-D

6.11 byliśmy na wystawie w Poznaniu. Bardzo nam się podobało, mogliśmy zobaczyć na żywo śliczną Vanillkę i pięknego Treya. :->

Dostaliśmy WO, a porównanie przegraliśmy. ;-)

Wielkie gratulacje dla Dili, która wygrała best baby ! :-D

Opis.
Dobrze wyrośnięty i rozwinięty młody pies o samczej głowie, prostym grzbiecie, grubej kości, luźno związanych stawach, symetryczne znaczenia, przyjazny, wesoły, swobodnie poruszający się w ruchu, prawie równolegle, w doskonałej kondycji, dobrym pigmencie, kooperujący z prezenterem.

Pozdrawiamy. :-)

Napisane: **2010-11-11, 13:31**

Jeszcze raz nie ma za co :lol:

Napisane: **2010-11-13, 21:07**

Dziś byliśmy na spacerku, który nie był udany, to znaczy nie był udany dla mnie. Ozzy bawił się super, biegał, troszkę poćwiczył. Ale zaczęło padać ...i to wcale nie był mały deszczyk. :evil:

Wzięłam psa na smycz i czym prędzej do domu. W pewnym momencie straciłam równowagę i wylądowałam centralnie, w samym środku błota. Ozz widać uznał to za świetną zabawę, bo położył się na mnie. Leżeliśmy tak do momentu, kiedy udało mi się wygrzebać spod psa, który wcale nie jest lekki. Kiedy weszliśmy do domu moja mama wyglądała mniej więcej tak :shock:

i wcale jej się nie dziwię, bo kiedy zobaczyłam się w lustrze miałam podobną minę. Nie wspomniałam chyba, że moja kurtka jest biała, to znaczy już nie jest i nie wiem czy jeszcze kiedyś będzie.

Jedyne co mnie ucieszyło to to, że żaba zadziałała, wreszcie. ! :lol:

Nawet Pysio, kiedy mnie zobaczył miał zniesmaczoną minę. :lol:

[rimg]

[/rimg]

Brudas wysycha po spacerze. ;-)

[rimg]

[/rimg]

Kot męczennik i trochę brudasa. :-D

[rimg]

rimg]

Zapomniałabym. Chłopaki (Ozz i Pysio) dziś gonili się po korytarzu :roll:

, w pewnym momencie Pysiek został przestraszony przez Ozza i wpadł łapami do wiadra z farbą. Różową :evil:

Szkoda, że nie miałam aparatu, byłoby fajne zdjęcie. :roll:

Tu już po małym praniu.
[rimg]

[/rimg]

Napisane: **2010-11-13, 22:32**

Gratuluję

Psiaczek chciał pomóc ale mu nie wyszło ;-)

Kot boski

Napisane: **2010-11-13, 22:38**

Kociar supeer :shock:

pozdrawiamy imiennika :->

Napisane: **2010-11-14, 02:10**

Rayla napisał(a)::lol: Gratuluję Psiaczek chciał pomóc ale mu nie wyszło

On zawsze jest chętny do pomocy, ale coś mu ostatnio nie idzie. :lol:

Rayla napisał(a):
Kot boski

Dziękujemy. :oops:

Pozdrownienia dla Bisza. :-D

Drixon napisał(a):Kociar supeer
pozdrawiamy imiennika

Dziękuję bardzo, fajnie, że kot się podoba. :-D

My również pozdrawiamy. ;-)

Pies zdziwiony. :->

[rimg]

[/rimg]

Pies nadęty. :mrgreen:

[rimg]

[/rimg]
[rimg]

[/rimg]

Trochę Pysia. :-D

[rimg]

[/rimg]
[rimg]

[/rimg]
Tak sobie chłopaki gadają. ;-)

[rimg]

[/rimg]
Gdzie moja zabawka ? :cry:

[rimg]

[/rimg]
Maruda numer 1. :lol:

[rimg]

[/rimg]
Higiena. :-D

[rimg]

[/rimg]

Pozdrawiamy. :-D

Napisane: **2010-11-14, 03:13**

Masz niesamowite stado! :mrgreen:

A połączenie Pysio + Ozz ... :lol:

Vanillka przesyła buziaczki dla Ozika ;-)

a ja się dołączam :->

I dla Pycholka i dla reszty też! :-D

Napisane: **2010-11-14, 12:09**

Ozzy jest wspaniały :-D

Tylko czem On tak szybko rośnie? :shock:

A te wspólne zdjęcia z kotem... marzenie :mrgreen:

Napisane: **2010-12-02, 19:18**

W sobotę Ozz pierwszy raz w życiu zobaczył śnieg ! Niezapomniany widok. ;-)

Będą zdjęcia z dziś, a z soboty wstawię jutro. :->

Śniegu u nas po kolana, pies zachwycony. :-D

[rimg]

[/rimg]
[rimg]

[/rimg]

Pysio odrabiał straty z tamtego roku i również zobaczył śnieg pierwszy raz w swoim życiu. :-D

[rimg]

[/rimg]

Pozdrawiamy.! :-D

Napisane: **2010-12-02, 21:12**

Jaki WIELKI Ozior :shock:

i jakie ma ząbki równiutkie :-D

Dla odmiany tym razem bardziej pozachwycam się kociastym - ależ ten bengal jest przepiękny :!:

czy to prawda, że ta rasa jest niebywale energiczna i łowna - żadnej muszce na suficie nie popuści, na każdą półkę wlezie i wszystko pozrzuca żeby tylko insekta dopaść? Tak mnie kiedys poinformowała hodowczyni na pewnej wystawie - odniosłam wrażenie, że to był jej sztandarowy tekst zniechęcający potencjalnych nabywców posiadających małe dzieci, którym więcej destruktorów w domu nie potrzeba ;-)

Napisane: **2010-12-02, 21:23**

Najadł się śniegu to i urósł ;)

Napisane: **2010-12-02, 23:47**

Zaczniemy od Pysia :-)

.. Jakie On fajne minki robi na zdjęciach :->

Piękny jest!! :-D

A Ozzio: no to już nie zobaczę małego szczeniaczka :cry:

Toż to się wielki chłop zrobił :-D

I tak trzymaj Oziku!

Paula: http://www.duchwrzosowisk.com/pl/zdj_favo.html .. 6 zdjęcie .. Ja tam dostrzegam podobieństwo między tatuńciem i synkiem :-D

i to nie małe.. zrobisz zdjęcie w pozycji wystawowej? Mniej więcej jak Faworit? Zobaczymy :-D

Buziaki od cioci Kini i przyjaciółki Vanillki :-D

Tęsknimy za Wami! :-D

Napisane: **2010-12-05, 01:49**

Majszczur napisał(a):Jaki WIELKI Ozior i jakie ma ząbki równiutkie

Mi się cały czas wydaje, że jest maleńki, ostatnio przypomniałam sobie, jak przyjechał - maleństwo i ok 12 kg,.. a teraz .. :shock:

Majszczur napisał(a):Dla odmiany tym razem bardziej pozachwycam się kociastym - ależ ten bengal jest przepiękny czy to prawda, że ta rasa jest niebywale energiczna i łowna - żadnej muszce na suficie nie popuści, na każdą półkę wlezie i wszystko pozrzuca żeby tylko insekta dopaść? Tak mnie kiedys poinformowała hodowczyni na pewnej wystawie - odniosłam wrażenie, że to był jej sztandarowy tekst zniechęcający potencjalnych nabywców posiadających małe dzieci, którym więcej destruktorów w domu nie potrzeba

Dziękuję bardzo w imieniu Pysia. ! :-D

Energiczny był dużo bardziej kiedy był młodszy, teraz sporadycznie zdarzają mu się jakieś "odpały". :-D

Chyba, że w towarzystwie Ozia, wtedy biegają jak szaleni po calutkim domu. :roll:

KIedy przyłważy jakąś muchę czy komara... wtedy dopiero jest zabawa. Goniąc za komarem zwalił mojej mamie ze stołu kawę :roll:

Zbił też wielki wazon i szybę stołową za razem, podczas zabawy. :shock:

Wielkim destruktorem nie jest, ale raz na jakiś czas zdarza się mu coś zepsuć. :-D

Kiedy nie ma nic ciekawego do roboty śpi, albo jje. :lol:

(waży ok. 7kg) :lol:

Vanilla Sky napisał(a):Zaczniemy od Pysia .. Jakie On fajne minki robi na zdjęciach Piękny jest!!

Też dziękuję.

Vanilla Sky napisał(a):A Ozzio: no to już nie zobaczę małego szczeniaczka Toż to się wielki chłop zrobił I tak trzymaj Oziku!

Ozz pozostanie szczenięciem.... duchem ! :lol:

Dalej pakuje się na kolana, gania jak szalony :evil:

, a ja jestem przewrażliwiona na punkcie jego stwów. :roll:

No i nie przestał nękać Pysia. :lol:

Vanilla Sky napisał(a):Paula: http://www.duchwrzosowisk.com/pl/zdj_favo.html .. 6 zdjęcie .. Ja tam dostrzegam podobieństwo między tatuńciem i synkiem i to nie małe.. zrobisz zdjęcie w pozycji wystawowej? Mniej więcej jak Faworit? Zobaczymy

Buziaki od cioci Kini i przyjaciółki Vanillki
Tęsknimy za Wami!

Zdjęcie napewno będzie. :-D