KOCHANI KONIEC Jesteśmy w domu Po 26 godzinach szczęśliwy finał .Nasi weterynarze państwo Iwona i Wojtek Zarębowie znaleźli sposób aby Kleo urodziła ostatniego martwego szczeniaczka Cesarki nie było Iwonko i Wojtku dziękujemy Jesteście wspaniali a wasza wiedza,umiejętności,ogromna dobroć i wielkie serca sprawiają ,że ufamy Wam bezgranicznie Oczywiście dziękujemy Wam - forumowiczą za słowa otuchy i trzymanie kciuków.Świadomość ,że są gdzieś osoby wspierające duchowo jest bezcenna I jeszcze jedno podziękowanie,Ewo i Tomku dziekujemy i kochamy Was a za co i dlaczego to napewno wiecie I na koniec chcemy podziękować Meggy za udzielone porady,przydały się Małgosiu jestesmy bardzo wdzięczni
Przemku jeszcze raz gratuluję, tak myslałam że jesteście pod opieka Iwony Zaręby, to świetny weterynarz ma bardzo dobra opinię w Lesznie, a ja Leszczynianka jestem w połowie:)
Przemku teraz juz wszystko będzie dobrze delikatnie uściskaj mamę i szceniaczki :)