Przedstawiam Majowe Skarby

przez **Alicja i Spartki** » 2008-08-30, 22:26

Gosiu trzymam kciuki za Niunie :-)

przez **maat** » 2008-08-30, 22:48

I ja, i ja!
A materazyk znakomity. Ja też miałam taką sztuczną skórkę na dnie kojca i nie przemokło a za to małe łapki się nie ślizgały. Tylko czy 8 cm to nie za gruby, nie będzie się robił dołek pod Niunią?

przez **meggy** » 2008-08-31, 08:06

Mysle ,ze nie .teraz leza na mim wszystkie po kolei i parami i jest oki ;-)

.
dziekuje bardzo za kciuki :->

przez **waldek-nowogard** » 2008-08-31, 08:57

Kurczę w Nowogardzie w szpitalu nie takiej porodówki :mrgreen:

Świetna. Gosia nie mówiłaś, że Ty meblarstwem i tapicerstwem się też zajmujesz, mam wypoczynek do regeneracji :mrgreen:

przez **Anirysova** » 2008-09-01, 07:21

meggy napisał(a):Pierwszy porod odbyl sie w tej samej porodowce. Niunia specjalnie nie wila gniazda . Kiedy przyszla pora, sunia przylazala do mnie do lozka i zwymiotowala ,potem nerwowo sie krecila ,probowala wlezc na kanape to na fotel",poprosilam ja" i przeszlysmy do porodowki wlazala polozyla sie na boku i sie zaczelo.......
Na dnie byla wtedy koldra z pszefka i podklady ,,lecz wszystko sie slizgalo . ,nie bylo wygodnie. Materac jest tepy i latwy do czyszczenia na to pojda pdklady,potem kocyki itd.powinno byc jej wygodniej, a mnie latwiej utrzymac w czystosci. Ale jak to bedzie wyjdzie "w praniu "
Dodam jeszcze ze Niunia to bardzo grzeczna sunia i w trudnych sytuacjach bardzo latwo sie z nia dogadac (szkoda ze tylko z nia)

Dzięki za wyjaśnienia, wiesz ja tak podpytuję hodowców, bo może mi się przyda ta wiedza za dwa lata ;-)

Życzę Niuni (Wam) bezproblemowego porodu :-)

przez **Szam** » 2008-09-01, 07:34

meggy napisał(a):dzieki
Beata i Fiona napisał(a):super! po minach mniemam że wygodna
Beniu to się chyba rozmarzył

a ja mam pytanie: jakie wymiary?

Beatka my mamy 125cm na 170, -wygodna materac ok8 cm i obszyty materialem skoropodobnym wiec super do mycia i wycierania.

Tak licznego miotu to mi nie zyczcie przecie nie o to chodzi 8 gora to wszystkim bedzie latwiej

Nasz ma 1,5 x 2,5 m :D:D Tez mamy materacyk, tyle, ze obity cerata, faktycznie skaj to lepsza metoda. Na to przescieradla i drybed.

przez **Halina** » 2008-09-01, 08:15

Jeśli chodzi o wicie gniazda to moja Bora ten instynkt ma wyostrzony do granic możliwości. Na dwa tygodnie przed porodem zaczyna szykować gniazda. Na podwórku zwykle ma uszykowane 4-5 gniazd w miejscach tak niedostępnych, że nie daj Boże :roll:

. Przed porodem ze 2-3 dni muszę ją mieć na oku żeby mi się w którymś nie zadekowała bo wołami jej się nie da wyciągnąć. W domu w w porodówce gdybym miała tylko taki materac to w ciągu dwóch godzin nie zostałoby z niego nic. Do porodu Bory przez cały rok zbieram różne stare , niepotrzebne , zniszczone prześcieradła, ręczniki , szmatki wszelkiego rodaju, stare ubrania, poprostu wszystko co można zniszczyć bez żalu. Gdy zaczyna się przygotowanie do porodu wrzucam jej to wszystko do porodówki (jest tego zwykle niezła góra). I to jest dla Bory taka namiastka do budowy gniazda. Ona to wszystko drze na drobniuteńkie paseczki i przekopuje w kółko. Z tego wszystkiego mości sobie gniazdo. Dopiero jak się urodzi pierwszy maluch mogę go przenieść na materacyk a ona wtedy idzie za nim i resztę już rodzi na materacu. Żebyście widzieli na jak drobne strzępki Bora potrafi rozdziobać cały ten majdan, który jej daję to byście się zdziwili.
Kora już tak wielkiej potrzeby gniazdowania nie ma. Wystarcza jej to co jej uszykuję plus jakieś dwie - trzy szmatki do podarcia :-)

przez **meggy** » 2008-09-01, 17:12

Dzieki Kasia drybed zamowiony :mrgreen:

Halinko - to dopiero z Borki mamusia :-P

Wszystko musi byc tak jak ona sobie zaplanuje :mrgreen:

echhhhhh to czekanie mnie wykonczy ,chyba sobie zrobie "fale" ;-)

przez **Magda** » 2008-09-01, 18:13

Ale SUPER materacyk!! :mrgreen:

Gosia, trzymam kciuki!!!!!!

przez **maat** » 2008-09-03, 09:46

Małgosiu, dogadzaj Niuni i całuski od moich panienek.
Halinko, Twoją Borcię to powinno się w Sevres pod Paryżem przechowywać jako wzorzec psiej mamusi :-)