GRANDA i... jej banda ;)

[Justynka]

Jak pech to pech.. mimo wszystko potrafisz się z tego wszystkiego śmiać w takich chwilach poczucie humoru jest najcenniejsze Grandzia na pewno szybciutko wyleczy nogę Panci

[kerovynn]

Chętnie bym Ci powspółczuła ale mi łzy kapią ze śmiechu ....

A może niech Was małż odwiezie na obóz, Majka będzie się szkolić z Grandzią a Ty poobserwujesz i w miarę możliwości będziesz tez brać udział?
"Co Cie nie zabije...." Ty chyba jesteś już tak wzmocniona, że z palcem w ... dasz sobie radę
Trzymamy kciuki za realizację planów mimo wszystko

[Majszczur]

Jak pech to pech.. mimo wszystko potrafisz się z tego wszystkiego śmiać

A co mi innego pozostało jak nie śmiechawa Taki pechowiec jak ja zdarza się jeden na miliony Jeszcze mi się w życiu nie zdarzyło przebrnąć z punktu A do punktu B bez zahaczania o punkty P, E, C i H
Sto osób może nacisnąć klamkę, a ja będę tą stopierwszą, której owa klamka zostanie w dłoni
Czuję się jak wybraniec bogów, pomazaniec czy inny biały kruk

Chętnie bym Ci powspółczuła ale mi łzy kapią ze śmiechu ....

wrrrrr poznaj mój nastrój z najgłębszej głębi ducha ... więc nonono ...

A może niech Was małż odwiezie na obóz, Majka będzie się szkolić z Grandzią a Ty poobserwujesz...

Maja jest na obozie konnym

więc doopa zbita, poza tym nie mam nikogo nagranego do karmienia kociastych i ciury




Od wczoraj mam burzę mózgu. Może coś jeszcze do jutra wymyślę

Ty chyba jesteś już tak wzmocniona, że z palcem w ... dasz sobie radę

hehe ja już nigdzie palca wtykać nie będę, bo wielce prawdopodobne, że bym go sobie... zwichnęła alboco

No cóż, pani znów kaleka, nie pozostało mi nic innego jak uciąć komarka na balkonie


Lub towarzyszyć Pani Mysi vel Draculi alias Piranii

[daria]

Powiem Ci tylko tyla ,że ja niestety nie jestem "wgryziona" w grono wystawców ale na wystawie w Borównie hulała po ringu pani w chyba gipsowym opatruku na nodze
http://szwajcary.com/obrazky/4427_1309515569.jpg
To Ty nie dasz rady ?

Ma tej fotce pani z gipsem to nasza forumowa Ela(vkarel)konik zmiażdżył stópkę i to przeokrutnie,Ela dała radę a Ty Majszczurowa nie dasz..............

[ewazoltowska]

mam nadzeje ,że Vkarel się na mnie nie obrazi za to ,że użyłam Jej wizerunku i przykładu samozaparcia .Jeżeli tak to publicznie przepraszam.

[daria]

mam nadzeje ,że Vkarel się na mnie nie obrazi za to ,że użyłam Jej wizerunku i przykładu samozaparcia .Jeżeli tak to publicznie przepraszam.

Myślę że się nie obrazi

[ewazoltowska]

dla zmylenia w innym wątku -a jednak transport na szkolenie załatwiony

[Majszczur]

ewa, o co kaman czy jest coś o czym nie wiem, a powinnam

edit: ale ze mnie ciemniaczek chyba prochy przeciwbólowe przytępiają lotność umysłu
chodziło Ci o ten link http://kwejk.pl/obrazek/211306/wy%C5%9Bcigi.html prawda?
z nudów szperałam dzisiaj w necie i wyszperałam kilka poprawiających nastrój filmików

[Anna Rozalska]

Oj Madzia ręce z piersiami opadają. Mnie też często prześładuje pech ale Ciebie k... to już naprawdę nie oszczędza.
Gdzieś tę nogę wsadziła?, zerwana torebka stawowa to chyba cholernie boli. Wy się z Grandą idealnie zgrałyście, jak nie jedna to druga ma jakieś przygody. Kuruj się dziewczyno ,Ttrzymamy kciuki za szybkie ozdrowienie.

[Agama]

Oj kobito ale Ci się urlopu zachciało wracaj do dwunożnych

[Majszczur]

Dzisiaj specjalnie dla miłośników gatunku
Bez komentarza - każden widzi co ten duet wyprawia









Powiem tylko, że Grandzior powoli przechyla głowę ruchem wahadłowym, jakby podstawiając się Myśce, żeby jej było wygodniej spacerować z jednej strony pysia na drugą...


Misiunia, chcesz?


Ty sierściuchu skubany, co ty masz czego nie dostałam ja


a bułeczkę pyszną mam, mniam mniam


nie bądź wiśnia, daaaaj okruszka


spadaj Granda, moja buła


mogę ci co najwyżej dać buziaka


ja mam czassss... poczekam...może coś mi spadnie...

[Kamil]

Komiks niezły
Duet zgrany
A w tle widzę piękne akwaria

[kerovynn]

Mysia na paszczy Grandziołka nadal wygląda mi tak nieprawdopodobnie, że wciąż doszukuję się jakichś oznak fotomontażu
Próbowałam sobie wyobrazić Esię w takim układzie ale wyobraźnia kazała mi unieść wysoko palec, zgiąć go pod kątem 90 st i puknąć się w czoło

[KasiaT]

Jeżu jaka Granda jest delikatna w stosunku do mysi ,jak się na to patrzy to aż wydaje się niewiarygodne (moje to z miłości zrobiłyby z mysi miazgę)
Super międzygatunkowa miłość

[PaniBisiowa]

(moje to z miłości zrobiłyby z mysi miazgę)

Miałam to samo napisać o Kocmołuchu Można chyba uznać, że Mysia ma berneńską "zabawkę"

Piękna twórczość na ścianach Brawo

[Elmo]

To właśnie miałam napisac
Rozumiem, że Synek (chybbba... ) poszukuje u siebie talentu artystycznego i rozwija go na ścianach...
Śliczny duecik, a komiks suppper

[Dagata]

Piękne fotki, Granda po prostu załatwiła sobie darmowego masażystę
Pańci życzymy zdrówka

[Neda]

Ubóstwiam fotki z mysiorem Aż nie mogę uwierzyć, że tak się kochają. A które ze zwierzątek było pierwsze? Dorastały razem? Czy mysia była potem?

[umala]

Przepraszam za zaśmiecanie ale widok Mysi i Grandzi bardzo mnie rozczulił bo też miałam szczęście bycia posiadaczką mysi o imieniu Zosia. Zebrało mi się na wspomnienia. Cudne to były czasy

Obrazek został zmniejszony.
Być może też by się z Zenusiem polubili.

[Majszczur]

@ umala, no coś Ty! Wcale nie zaśmiecasz. Bardzo mi miło, że wywołaliśmy miłe wspomnienia. Jaka Zosieńka cudna (też miała ciemne oczka?) Kto to wie, może by się z Zenkiem polubili, a może nie. Mnie Granda cały czas zadziwia, ale i Myśka też. Bo inne szczury się tak do pieszczotek z Grandą nie garną, choć ona otwarta jest na wszelkie znajomości międzygatunkowe. Ostatnio wparowała do ogródka piwnego, na naszej trasie spacerowej wzdłuż wału Natolinskiego niedawno pani otworzyła "barek przy kanałku" którego atrakcją są m.inn. koza, króliczki i kury. Często tam zachodzimy, ale niedawno Granda sama sobie tam zboczyła i nie dość, że uraczyła się piwem z mężem właścicielki to próbowała wyciągnąć króliczki z klatki... jak po nią przyszłam, powiedziano mi, że "rozrabiała trochę po pijaku"

Wyraz pysia Zosi jota w jotę jak naszej Myśki

A które ze zwierzątek było pierwsze? Dorastały razem? Czy mysia była potem?

Najpierw była Granda. Szczurcia pojawiła się później - dwa miesiące po pierwszej grandziowej cieczce - i narobiła sporo zamieszania, bo zastymulowała u Grandy dość intensywną ciążę urojoną. Gdzieś wcześniej pisałam o tym dokładnie.

Piękna twórczość na ścianach Brawo

a dziękuję, hoduję sobie prywatnego Picassiaka. Dbam i pielęgnuję talent. Może kiedyś spłyną na mnie sowite profity z tych dzieł powstałych w akcie desperacji po falstarcie z zupą szczawiową. Młody gniewny musiał dać upust skrajnym emocjom. Zaś na oparciach kanapy, ukryte pod poduchami mamy precyzyjne studium kółeczka w kilkudziesięciu odsłonach. Flamastrem acetonowym, oraz długopisem barwy czarnej Ćwiczył kółeczka mozolnie i wytrwale. Jak nikt nie widział To Kacperek. Bo Maja malowała tylko na jednej wyznaczonej do tego celu ścianie