Horacy i Baskinka czyli dwupak berneński

przez **Apcik** » 2008-02-05, 17:25

hhe u nas tez :-D

pozdrawiam wiosennego Horacego :-)

przez **Magda** » 2008-02-05, 17:47

marzena napisał(a):Wiosna, panie sierżancie

Nareszcie!! :-D

Wiosenny Horacy śliczny!! Pozdrawiamy :-)

przez **meggy** » 2008-02-05, 18:15

Marzenka

wiosna idzie popusc mu troche tej smyczki :mrgreen:

Ale facet

z niego.............

przez AT » 2008-02-05, 19:44

Mufka dziś też cały spacerek z długą linką bo jej chyba ta wiosna na posłuszeństwo zaszkodziła i muszę jej troszkę poprzypominać, że jak Pańcia woła to się przychodzi bez namysłu ;-)

A na grę to piłką z kości Mufcia Horacka zaprasza do siebie bo dziś sobie w ogrodzie takim gnatem gała (ale samotna bidulka ;-)

).
No i Horacy śliczny chłopak :-D

przez **marzena** » 2008-02-05, 19:58

Odkąd się naczytałam o myśliwych, to boję się puszczać Horacka w lesie, bo jest tu okręg łowiecki i sporo zwierząt - sarenki to można spotkać już ze 100m od brzegu lasu. A w parku (leśnym), po którym ostatnio spacerujemy, przeróżne sunie narozpuszczały na wiosnę tyyyle zapachów, że Horacy "odlatuje" od tej miłości. Żeby mi całkiem nie odleciał ;-)

, wolę go mieć na lince.
A z Mufką to Horacek chętnie by pobrykał.. Ale ona woli spacerki nadmorskie, albo kujawskie, albo górskie zagraniczne wojaże :-P

A w Świętokrzyskie Góry zajrzeć ani myśli ;-)

przez **bea** » 2008-02-05, 20:13

No nie dziwie sie Marzenka ,ze boisz sie o Horacego. :-/

My mielismy juz drugie mega polowanie w tym roku Mam nadzieje ogrodzic pole ,inaczej mój pies moze zginac na własnym terenie,jezeli jakis kretyn uzna,ze jest za daleko od domu(jezeli dzialka jest nie ogrodzona to w odleglosci chyba 200metrów od domu jest traktowana jako normalny teren łowiecki)

przez AT » 2008-02-05, 20:42

Mufcia mówi, że jak będzie w Bieszczady jechać to o Górach Świętokrzyskich tez pomyśli ;-)

przez **marzena** » 2008-02-17, 14:10

Coś pisałam ostatnio o WIOŚNIE??? :shock:

Rękawiczki czas zakładać :mrgreen:

Do twarzy mi w zielonym :mrgreen:

Uwaga zły pies :mrgreen:

przez **Tess** » 2008-02-17, 14:17

A propos mysliwych. Kazdy własciciel ziemi ma prawo zgłosić w swoim urzędzie (chyba wojewódzkim, ale sprawdzę w poniedziałek), że chce wyłączyć swój teren z obszaru obwodu łowieckiego. wtedy wojewoda wydaje decyzję o wyłączeniu i mysliwy nie ma prawa nogi na twojej ziemi postawić. Nie pamietam tylko, czy zgłasza się w urzędzie gminy, czy od razu do wojewody - pisałam kiedyś o tym artykuł.

przez **marzena** » 2008-02-17, 14:23

Ja niestety nie mam swojego kawałka lasu ani pola, ale Bea może skorzysta z tej rady

bea napisał(a):Mam nadzieje ogrodzic pole ,inaczej mój pies moze zginac na własnym terenie,jezeli jakis kretyn uzna,ze jest za daleko od domu(jezeli dzialka jest nie ogrodzona to w odleglosci chyba 200metrów od domu jest traktowana jako normalny teren łowiecki)

Warto spróbować, kolejne przypadki zabijania psów przez myśliwych są nagłaśniane przez media.
http://interwencja.interia.pl/news?inf=1059175
Sorry za offa, ale ciągle tkwię w tym temacie.

A jaki mój zimowy Horacuś??? :-D