nie Aniu to nie ja to bernenczyki ich kochany charakter miłosc do człowieka cierpliwosc zdiecia olenki i gabrysi .a aniu powiem Ci ze Misienka tez w pzryszłym tygodniu jedzie do dzieci.wąłsnie ja ubezpieczyłam. i pojedzie. oleńka Gabrysia
Ostatnio edytowano 2010-11-08, 21:52 przez Alicja i Spartki, łącznie edytowano 3 razy
Alu potrzebny jest ten dar u psa, ale nie można też zapominać o właścicielu który go potrafi wydobyć Bardzo mnie wzruszyła ta historia, mam nadzieje że jednak okaże się to przełomem
Alu dla takich informacji chce się zaglądać na to forum wzruszyłam się bardzo a Ty Alusia masz serce ze złota i ten magiczny pył przelewasz na Spartki - jesteście jak jedno mega wielkie Serducho buźaki !!
To że tu nie piszę nie znaczy że, nie podczytuję potajemnie Ale teraz trudno mi nie pozostawić komentarza. Wielkie gratulacje, wiem z autopsji co się czuje w takiej przełomowej chwili kiedy zblokowany dzieciaczek artykuuje pierwsze słowo. Życzę z całego serca żeby to nie był chwilowy przebłysk tylko początek całego potoku słów Brawo dla suńki, że znalazła się w odpowiednim momencie w odpowiednim miejscu.
Pani Alu, gratuluję! wnuczęta śliczniuchne, a Pani promienna aż miło patrzeć
Dziekujemy za miłe słowo ale poważnie to spartkom sie należy ja im tylko towarzysze w tych cudownych wyprawach do świata dziecka ,świata ludzi chorych czy skrzywdzonych.Moge tylko dziekować Bogu ze dał mi moje cudowne spartki ,a chlopu klapki na oczy ze chciał taką zwariowaną psiarę i znosi już 37 lat . no to trochę spartków ze świata dziecka-w roli głównej Bodzio Oleńka i Gabrysia. Bodzio i Oleńka w przedszkolu w grupie Skrzatów i Biedronek-nauka podawania pokarmu pieskowi na początku tak delikatnie zawieramy znajomosci trudno nie pogłaskac Bodzia prosze niech mama zobaczy jaki jestem odważny Oleńka też ma swoje fanki czyżby przełamywanie pewnych barier i jak tu nie kochać psa Gabrysia -no nie jeszcze mnie uduszą. AAAAaa niech tammmm Polcia pewnie chętnie poszła by na spacer z Bodziem wiesz Bodzio chyba cie lubię tak jakby integracja