


Dodam jeszcze, że wróciłam do Wa-wki z wałówką jak po weekendzie u Mamy za studenckich czasów

@kerovynn Ania, Bertusi to ja najchętniej osobny wątek bym założyła, ale nie wypada chyba tak pośmiertnie... wiesz, że drugiej takiej to już nigdy... eeech... że ona nie doczekała tych spotkań

Grandzior daje czadu.
Wczoraj polowała na gołębie. Tak się zapamiętała w pogoni, że nie zauważyła zmiany obiektu ściganego i ścignęła srokę, a ta zamiast uciekać... zaatakowała

Grandzioszczurek zgłupiał i się trochę zląkł, bo nie dość że sroka dziobek ma chyba ostry to jeszcze pociągnęła Grandziora za chore (infekcja) uszko... auć

Ta biało czarna latająca zabawka jakaś taka ostra była, ale moja Duża Pancia mówi, że chyba zapuściłam się zbyt blisko drzewa z gniazdem i dlatego dostałam po łbie. Mały Panek mnie pocieszał jak zapłakałam

Duża chyba wie co mówi. Na wszelki wypadek schowam się w trawie jakby to czarno białe nadleciało teraz na pewno mnie nie zauważy. Będę czujna, będę pamiętać że niebezpieczeństwo może spaść z nieba. Szkoda, że tak nie spada kiełbasa




No i raczej nie będę już chodzić koło tego drzewa. Mały jak chce niech idzie. Ja zostaję z Dużą.

