Saganko nie bylismy jeszcze nigdzie, czekam, jak sie nic nie zmieni wybierzemy sie prawdopodobnie do Lublina, ale na razie nie chce nic mówić, póki nie wiem co to jest dokładnie. Trzymaj kciuki...
Drogi Gościu Pozdrowienia i głaski dla prześlicznego Nugatka i całej jego Rodziny
od?
Jak "Dzidzia" [czyli Nugat

] był mały, to chcialam zeby urósł jak najszybciej, żeby zobaczyć jaki bedzie, jako dorosly pies, a teraz? teraz jest na odwrót.
Ale jest jeden plus, moge przejść spokojnie przez park, bez co 5 sekundowych zachwytów "Jejku jaki śliczny, jaki słodki, ile ma?, gryzie? mozna pogłaskać? mozna dotknąć siersci - o jejku jaka miękutka"... itp. itd. chyba wszyscy właściciele bernów przez to przechodzili

Niektórzy ludzie dalej sie tak zachowują, a Nugat wtedy wniebowziety

poprzytula sie, poliże po dłoni, brzuszek odsłoni do głaskania - Clown, nie pies
Aniu od Cortezia
"Jak?" Jak wyrósł? normalnie, jak każdy berneńczyk
"Kiedy?" Nie mam pojecia...
"Co dalej?" Na razie jestesmy w trakacie kursu PT1, na początku grudnia kończymy. Potem? potem przerwa zimowa i w lutym wybieramy sie na wystawe do Rzeszowa - to na pewno, a następnie? Się zobaczy, jak będzie rósł dalej
Aniu a Twój Cortez, to niby maleństwo?
Aha, na razie braciszek będzie szalał na ringach: na wystawie w Kielcach będzie można go zobaczyć - NORTONA - jakby ktoś mógł, to proszę o fotki
Klaudia Fotki będą pod koniec tygodnia. Barsa tez jest śliczna, i także niemała

Co do tego "dziecka" - wystarczy zobaczyc, co TO "dziecko" wyprawia jak wpadamy do domu...
[sie rozpisalam...

]