A teraz może kilka słów o moim Fitusiu :)
- Skończył już osiem miesięcy
- Rośnie jak szalony - od naszego 5 letniego ON-ka Hermesa jest już większy zdecydowanie i potężniejszy.
- Pięknie się przyjął w rodzince. Mateusz go uwielbia i jak pytam "Mateuszku, które to są mamy Dorotki kochane Chłopaki to zawsze jest jedna odpowiedź: "Mateusz, Szymon, Tata, Fito" "i czasami Hermes".
- Ma uwielbiany przeze mnie a nielubiany przez resztę świata odruch skakania na ludzi.
- Jest wesołym psem. Wiele w nim entuzjazmu, radości.
- Pięknie się bawi z Hermesem, chociaż Hermes czasami aż go karci bo Fitusiowi zawsze jest za mało
- Aportuje, wraca na komendę. Świetnie strużuje - nikt nie przejdzie obok ogrodzenia niezauważony.
Wychwalać go mogę w nieskończoność. Jest spełnieniem moich marzeń o Berneńczyku. Nie rozczarowałam się. Wręcz przeciwnie - nie spodziewałam się aż tak wiele.