Halinko, może Cię zmartwię, ale jeszcze
nic straconego. Nie ociągaj się, malutka jest cudowna. Zresztą sama miałam wielki dylemat, którą wybrać. Zostałam przegłosowana przez całą moją rodzinkę 3:1 i wzięliśmy Czarnulę. Mimo moich obaw jesteśmy bardzo szczęśliwi, mała dostarcza nam dużo radości. Wszystkich sobie podporządkowała, nawet berny czują do niej respekt.
Wandziu, żyję, ale nie mam czasu na nic. Długo nas tu nie było, ale były wakacje, a przechodzimy budowę domu, więc częściej siedzę na portalach budowlanych. Moja córcia przygotowuje się do pierwszej komunii, więc mnóstwo czasu spędzam też w kościele.