Re: Dexter Czandoria - nareszcie z nami
![Post Post](./styles/prosilver/imageset/icon_post_target.gif)
Też się łudziłam, że z tą krótką sierścią nie będzie problemów:-) Lata mi tego po domu tyle, że przy moim poprzednim (ON) chyba tyle tego nie było. Ale wczoraj na allegro kupiłam furminator (czy jakoś tak) i skuszona reklamami mam nadzieję na poprawę.
A propos pływania - nie próbowaliśmy. Dex był wprawdzie z nami kilka razy nad morzem, ale fale go wystraszyły. Najfajniej wyglądało, jak próbował pić wodę:-) Strasznie potem skrzywiony chodził. Może jak się już naprawdę ociepli nad jakimś jeziorem ujawni się jego zacięcie pływackie...
Pozdrawiam
Ewa
A propos pływania - nie próbowaliśmy. Dex był wprawdzie z nami kilka razy nad morzem, ale fale go wystraszyły. Najfajniej wyglądało, jak próbował pić wodę:-) Strasznie potem skrzywiony chodził. Może jak się już naprawdę ociepli nad jakimś jeziorem ujawni się jego zacięcie pływackie...
Pozdrawiam
Ewa