Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

No ja nie moge, on jest przeeeesłodki.

Borys 'Huragan' napisał(a):
Obrazek został zmniejszony.

No bernki mają to coś do rzebrania.

Dziękuję bardzo za wszystkie dobre słowa!


Obrazek został zmniejszony.
To ja wczoraj na balkonie. Fajnie jest na balkonie. Jest śnieg, stara szmata i moje ulubione plastikowe butelki.
Wieczorem jak wracaliśmy z Robertem z obchodu, otworzyły się drzwi do Babci Sąsiadki. Borys, Borysem, ale przecież jestem Huraganem No to wparowałem jak huragan do Babci Sąsiadki. Przywitałem się i obiegłem mieszkanie. Suuuper! Tylko nie wiem czemu Robert przepraszał, no przecież nic się nie stało?!

Dzisiaj było fajnie! Rano pożegnałem Emilię i pojechałem tylko z Robertem na przystań. Byłem na siłowni. Średnio mi się podobało, bo ciężary były za duże.

Obrazek został zmniejszony.
Potem chwilę pograłem na korytarzu z chłopakami w piłkę. Powiedzieli, że będzie za mnie niezły piłkarz.
Byłem też w hangarze. Łodki to jakieś takie wąskie. Lipa, ale motorówki... Robert i trener Piotr powiedzieli, że jak będę grzeczny to popłyniemy razem na trening, ale dopiero jak będzie ciepło.

Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.
To nie koniec atrakcji. Robert jest nauczycielem, czy kimś tam na AWFie w Gdańsku i musiał dziś pilnować studentów na poprawce. To pojechałem z nim. Kazał mi pilnować i szukać jakiś ściąg.

Obrazek został zmniejszony.
Aaale to nudne zasnąłem

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
No co zdarza się najlepszym, a ja jeszcze jestem mały, chociaż wszyscy mówią że jestem duży. Ci ludzie są czasami dziwni.
Jak wróciłem padałem z łap. Coś tam zjadłem i dłuuugo spałem. Wieczorem Emilia ma dla mnie niespodziankę. Lecę jej przypomnieć.
Jeszcze coś napiszę. Na razie!

Co Wam powiem, to Wam powiem, ale Wam powiem. Huraganik cuuuuuudny jest.
A jakie ma ludzkie ślepia
A galeria zapowiada się strasznie fajowo. Tak trzymać
Pozdrawiam

Borys dech zapiera jest piękny - dziwi mnie, że ludziki w ławkach spokojnie siedzą przy nim
proszę o więcej zdjęć - świetna galeria

fabiolola napisał(a):Borys dech zapiera jest piękny - dziwi mnie, że ludziki w ławkach spokojnie siedzą przy nim
proszę o więcej zdjęć - świetna galeria

Ludziki ze strachu przed "panem nauczycielem" dychnąć nie śmią

super!

Od razu widać, że pasterska rasa - tak dzielnie pilnuje Cudeńko

zapowiada się ciekawe życie Borysowi
SUPER

Hehe rewelacyjne fotki! Ta pierwsza nr 1

Witamy Borysa-Huragana Czekamy na dalsze przygody, a zwłaszcza te obiecane "jak będzie ciepło".
No, no... Huragan na motorówce... Będzie ciekawie

Ciekawie zapowiadająca się galeria Szczonek (jak wszystkie Majowe) przecudny Życzę Wam wielu wspólnie spędzonych lat.

Śliczny maluch!

Super story.

Tak tzrymać, uwielbiam taką narrację.

Mizianki od Krakowiaków.

Hej! To znowu ja!
Emilia i Robert zajęli mi komputery i nie mogłem się pochwalić nowymi przygodami.
W niedzielę pojechaliśmy wszyscy z wizytą do trenera Piotra i jego rodziny. Emilia powiedziała mi, żebym był grzeczny, bo tam są dwie dziewczynki Celina i Zosia. A zapomniałbym o Baji (dorosły, no dorosła bouvier des flandres - to podpowiedział Robert). Trochę się bałem, ale było super
Baja coś tam warknęła, ale jej naszczekałem, żeby nie myślała, że się jej boję!!

Obrazek został zmniejszony.
Na dzień dobry wylizałem zachwycone dziewczynki

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
Potem się cały czas bawiliśmy. Baja się nie bawiła, ale ona jest już dorosła, choć próbowałem ją wciągnąć w zabawę. Najfajniejsza zabawa to zabawa w tunel. Nauczyła jej mnie Celinka.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
Baja raz spróbowała, ale się zaklinowała Robert mówił, że ja będę jeszcze większy!
Oj dziewczynki dały mi popalić, takiego maratonu miziania jeszcze nie miałem. Jak się schowałem, to Celinka zawsze mnie znajdowała!

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
Jak wróciliśmy do domu to byłem padnięty

Obrazek został zmniejszony.

Od Emilii dostałem kość-nie kość, taką rzecz do obgryzania. No jak ją zobaczyłem to normalnie zwariowałem. Tego mi było trzeba!

Obrazek został zmniejszony.

Ludzie jak mnie widzą to krzyczą, ale fajny, ładny, śliczny, słodki piesek. Potem jak się przyjrzą dodają już trochę ciszej - ale on chyba będzie duży?! Jak to. Ja już jestem duży, na przystani wszystkie koty przede mną uciekają, a będę jeszcze większy!

Obrazek został zmniejszony.
Dziś było mroźnie i słonecznie, czyli tak jak lubię. Powęszyłem dookoła domu, bo dalej jeszcze nie mogę chodzić

Obrazek został zmniejszony.
Potem pograłem z Robertem w piłkę, a popołudniu pojechaliśmy na trening na przystań.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
Trening był ciężki. Wróciliśmy do domu, kolacja smakowała jak nigdy. Zjadłem, tak ciepło sie zrobiło w brzuszku i...

Obrazek został zmniejszony.
Borys odpłynął, śpi pod nami. Jak zamykał oczy prosił, abym pozdrowił wszystkich w jego imieniu.

Obrazek został zmniejszony.

Czytam i oglądam z zapartym tchem .
Chłopaku musisz szybko spać ...........

Piękne maleństwo, niemaleństwo róbcie przystojniakowi dalej mnóstwo takich świetnych fotek, bo urośnie za nim się obrócicie i już będzie tylko piękny, a nie malutki, słodziutki i piękny
P.S. a tak naprawdę to chodzi mi o to, że nie mogę się napatrzeć na przystojniaka i ciągle chcę go oglądać więcej i więcej

Braciszkowi nuda nie grozi Borysku/Huraganku masz wspaniałe stadko!!!!!!!!! Ucz się pilnie, ćwicz wytrwale, pływaj z zamiłowaniem i kochaj całym sobą!!!!!!! Buziaki

Piękny niedźwiadek, szczeście i radość aż biją ze zdjęć

misiek jest cudowny ohhh...