Re: JIM MORRISON vel JIMI ROZRABIAKA :)
Napisane: 2011-08-16, 22:07
śliczny słodziak
Hekate napisał(a):Agnieszko czy ten kwiatek na pierwszym zdjęciu to skrzydłokwiat? Jeśli dobrze go rozpoznałam to postaw go wysoko, zawiera on nierozpuszczalne szczawiany i może powodować zatrucie http://www.vetopedia.pl/article25-1-Tru
Majszczur napisał(a):O rany, to ja cały czas czekam aż głowa Grandy dorośnie do jej tułowia, a u Twojego chłopaka odwrotnie - tułów musi dogonić głowę :mrgreen: