Koko

przez **Tess** » 2008-03-21, 12:30

Berneński Pies Śniegolubny :mrgreen:

przez **Przemo** » 2008-03-21, 12:38

Tess napisał(a):Berneński Pies Śniegolubny

O jakas nowa rasa :-D

przez **nugatika** » 2008-03-21, 12:58

Koko jest bezbłędna :-D

więceeeej, co tam tylko jedna fota :roll:

przez **meggy** » 2008-03-21, 16:13

Koko napisał(a):Co robi BPP gdy spadnie śnieg?

pada na snieg :mrgreen:

przez **Koko** » 2008-03-30, 01:05

Kontynuujemy spacerki po Poznaniu

Dzisiaj zwiedzaliśmy Ostrów Tumski

przez **Koko** » 2008-03-30, 23:49

Tak więc stało się. Koko przestała być panienką... :oops:

Pan Witek, bo tak go nazywamy, pokazał to i owo nam i Koko...
Ślubu nie było, pierścionka też nie, ale Koko jest nowoczesna i na razie
nie chce się wiązać na stałe... ;-)

Co z tego wyniknie - zobaczymy za miesiąc.

Obrazek

Resztę zdjęć zdjęła mi cenzura i obyczajówka... :-P

przez **MartaD** » 2008-03-31, 08:56

Ach tak bez ślubu :-/

A jak Witek ucieknie na wieść o ciąży :?:

Trzymamy kciuki żeby randka okazała się owocna :!:

przez **Grażyna i Coffee** » 2008-03-31, 09:42

Trzymamy kciuki , oby randka okazała się "owocna". A tatuś na pewno się zgłosi jak dzieci będą po studiach i na stanowiskach :-D

przez **P.P.** » 2008-03-31, 12:22

Ech te dzisiejsze nowoczesne panny :-/

.Koko zabawiła się rozkochała chłopaka i pokazała furtkę :!:

Gratulujemy :-D

.

przez **Wanda** » 2008-03-31, 13:24

Koko, żeczę by ta randka była owocna bardzo cieplutko bedę myślała o Tobie.

Panie Krzysztofie jaki przydomek macie :?:

Jestem bardzo ciekawa, pochwalcie się.

przez **Halina** » 2008-03-31, 13:48

Ech te nowoczesne dziewczyny!!!!!! Teraz tylko czekać ile Bernusiowych maleństw Koko wykokosi :-D

.
Właśnie jaki macie przydomek?

przez **Tess** » 2008-03-31, 13:55

To czekamy wieści i trzymamy kciuki! :lol:

przez **Koko** » 2008-03-31, 16:55

Właśnie jaki macie przydomek?

Na razie jeszcze nie mamy, bo to trwa trochę, ale jak łatwo zgadnąć propozycja była prosta - "Z Grudnej".
Mało istotny szczegół, bo nie zrobi kariery, ale będzie przynajmniej wiadomo skąd i, że to w Polsce... :-P

Poza tym nie wiadomo (tfu, tfu...) czy Koko będzie w ciąży.
Po tych 3 podejściach "śluzomacicznych" lekarze dają jej 50% szans.
Pożyjemy - zobaczymy. Najważniejsze żeby była zdrow(sz)a, a ewentualne szczurki
urodziły się szczęśliwie.

Teraz czeka mnie/nas intensywne szkolenie u położnych i nie tylko. :->