Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Dama bez dwóch zdań. Śliczna panienka.

Gosia z Kajką

kurczę blade jak ja dawno na forum nie byłam. Dora śliczna i jak wyrosła
Pozdrowienia od de mnie Carmen i Tundzi
p.s. mam nadzieję że gdzieś się spotkamy może na jakiejś wystawie

Dziękuję. Czy ja wiem, czy urosła ? Chyba w biodrach.
Będziecie w Głogowie ?

Niestety nie cieczkujemy

To nie wiem, na razie nie mamy dalszych planów, bo na początku marca my cieczkujemy i łysiejemy.
Może gdzieś w kwietniu.

Uh, święta święta i po świętach. Trzeba odkurzyć galerię, mam trochę zaległych zdjęć ( jak zwykle ).

Święta
Jakość okropna, czerwone zdjęcie i wogle Dora z zielonymi oczami, ale było robione cyfrówką i przy złym świetle, więc czuję sie usprawiedliwiona.
Przy choince.

Obrazek został zmniejszony.

Wspólne. Świecimy oczami.

Obrazek został zmniejszony.

c.d.n.

Ola_Dora napisał(a)::(
To nie wiem, na razie nie mamy dalszych planów, bo na początku marca my cieczkujemy i łysiejemy.
Może gdzieś w kwietniu.

Chyba dało by radę

Ponieważ posiadam jeszcze zdjęcia z połowy grudnia, przydałoby się odrobić zaległości.

17.12.2011
Szaro, buro i chłodno. Zdjęcia też szare, ale myśle, że nie nie są aż takie złe. Trochę bawiłam się filtrami, efekt - zdjęcia nadal są szare.


Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.

Ogólnie takiego obronnego mam psa. Tylko, że szczeka jak coś sobie ubzdrura.

Obrazek został zmniejszony.

Tutaj już na luzie.

Obrazek został zmniejszony.

Gryzzly.

Obrazek został zmniejszony.

A te zdjęcia najbardziej mi sie podobają. Niedźwiedź w akcji.

Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.

To najlepsze.

Obrazek został zmniejszony.

Na dzisiaj koniec. Ale jeszcze powrócimy.

Łooo Matko jaka ona grubaśna i puszysta na szyi !!!!

mysia.x napisał(a):Łooo Matko jaka ona grubaśna i puszysta na szyi !!!!

No, no jak miała sierść.

Jeżżżuuuu ależ ona wyrosła i zmężniała -zrobił się z niej prawdziwy niedźwiadek
No ,a zdjęcie jej jako gryyzly

Nooo, wyszła tam dość potężnie . bo miała sierść ...
Pod koniec miała grudnia miała dużo sierści, potem przyszedł Nowy Rok i temperatury +10 i Dora rozebrała się kompletnie, po dwóch tygodniach kiedy przyszły mrozy chyba się opamiętała, bo znowu miała sierść zimową czy letnią, już sama nie wiem, jak funkcjonuje jej organizm i system wzrosu włosa. Przy okazji cieczki nie miała. Znaczy jeszcze nie było terminu, a wyłysiała i nie wiem czy przed cieczką będzie się sypać.

Ponieważ (jak zwykle) mam zaległości wobec tworzonych przeze mnie na wymiar hurtowy zdjęć mam zamiar wstawić w/w zdjęcia sprzed 2 miesięcy. Ale najpierw krótki opis; dużo to się w ostatnim czasie nie działo, ciepło (+10), potem zimno (-15), Oli się ruszyć doopki za bardzo nie chciało, a wziąć się za szkolenie musimy bo intelekt Dory leży w gruzach. Czekamy na ciepełko, na razie tylko spacery i zabawy... W międzyczasie, kiedy podczas ferii brakowało śniegu zorganizowaliśmy w dzikim będzie wypad na sanki, Dora też się załapała, że tak powiem. Przez co była w siódmym, cieszyła się na śnieg jak tone jagnięciny, a że śnieg nadawał się do konsumpcji i do zabawy, jagnięcina wymiękała. Weszliśmy na górę i zaczęło się zjeżdżanie oraz gonitwa (Dory) w szalonym galopie za sankami z siostrą, i ja na drugim końcu smyczy. Zabawa była przednia (dla Dory),a ja że nie gustuję w śniegu za skarpetkami bawiłam się ciut gorzej. Górka wydawała się nieduża, ale podczas wchodzenia ciągnęła się kilometrami. Na górze zatrzymaliśmy się na zdjęcia i puściłam na chwilę smycz, a że Dora pod wpływem śniegu trwała w kociokwiku, porwała smycz i zaczęła biegać jak debil po dróżce, a o ironio, zbliżali się ludzie. Ja próbując okiełznać sytuacje, aby nie oberwało mi się od narciarzy za trzymanie bez smyczy zabójczego z miłości psa, skoczyłam za wyrwę i skończyło się na łapaniu Dory 'na żabę'. Dora ubawiona sytuacją z ogonem szalejącym z radości wróciła do auta. A oto fotorelacja :
2012.01.18

Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.

Pozdrowionka. Jeszcze wrócimy.

Jejku ale Dora wyrosła, moja Mocca zresztą też, sporo czasu minęło jak nasze sunie się spotkały, slicznja z niej panienka wyrosła

no nareszcie! Piękne fotki i piękna Dora .. (z resztą wiesz juz nie muszę słodzić)

20 marca 2012 r. tj. wczoraj
Dorka i cały miot "E" z hodowli Ered Luin skończył 2 LATA !!!
Z tej okazji chce Wam życzyć miśki wielu lat spędzonych w zdrowiu, szczęściu u boku ukochanego pana, dużo spacerów, przysznego torcika i wielu psich przyjaciół !

Przyjacielu - Ty zawsze przy mnie byłeś
Przyjacielu - krok w krok za mną chodziłeś
Dzień w dzień budząc mnie Swym mokrym noskiem
Sprawiałeś, że nawet najgorsze dni stawały się radosne.

wiersz nie mój jak coś ...

Sprawozdanie i fotorelacja z imprezki będą pod wieczór.

Wszystkiego najpsiejszego,morza smaczków i tony miziania

1000000000000000 lat dla nej piękniejszej dziewczyny na świecie

Dora pięknie dziękuje. Fotorelacja wkrótce po uzupełnieniu braków ze stycznia.