
Tymczasem mieliśmy cudowne odwiedziny. Mianowicie odwiedzili nas Marek z Sylwią , Jenifer, Niko i Princess. Było nam strasznie miło i mamy nadzieję na jeszcze niejedno takie spotkanie. A i jeszcze nadmienię, że gdyby ktoś przez najbliższy tydzień będąc przypadkowo w Gąskach napotkał rodzinę z berneńską suczką to mogą to być oni

Princess to wydra i to w dodatku ratunkowa. Umie holować...



Generalnie Princess po długiej podróży prawie nie wychodziła z wody



Jeszcze raz pójdziesz pływać?

Zdjęcie z serii... ile berneńczyków widzisz na obrazku

Dzisiaj już nie plywamy, dzisiaj ładnie wyglądamy bo jedziemy dalej






Nie ma to jak z rówieśnikami. Dwie niemal siostry Princess i Ofra. Można powspominać szczenięce dni...







A kuku....


A to już Ofra






