Borys 'Utajony Huragan'

Galeria z ogólnym dostępem. Można się tu pochwalić swoją pociechą!

Moderator: Apcik

Re: Borys 'Utajony Huragan'

Postprzez Borys 'Huragan' » 2012-04-09, 00:24

Witam!
Trochę czasu minęło od kiedy obiecywałem, że wkrótce się odezwę :oops: .No trochę mi wstyd. Są święta- sumienie mnie ruszyło, pogoniłem Roberta sprzed komputera i uzupełnię swoją galerię. Opowieść skończyłem po powrocie z gór. Pisałem, że śnieg gdzieś zniknął. W Gdańsku też go nie było.
Pokazywałem Wam miejsce, gdzie Wisła się zaczyna, obiecałem też, że pokaże gdzie się Wisła kończy.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
To jest Wisła Śmiała, która oddziela Górki Zachodnie od Wschodnich i Sobieszewa. Niby to Gdańsk, ale taki na końcu świata (tak mówi Emilka). Jest tu hotel Galion, gdzie przyjeżdżam z Robertem co jakiś czas. Robert załatwia sprawy w Galionie a mi każe pilnować kotwicy przed wejściem. Nie wiem po co, bo jest strasznie ciężka i nikt chyba nie próbował jej jeszce ukraść. W środku nie byłem, ale wiem od Roberta, że można tu przyjechać z psami na wakacje. Do centrum stąd daleko, ale plaże do biegania i kąpania suuuper. No i po drugiej stronie jest rezerwat Ptasi Raj.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
To kilka zdjęć z plaży. Byliśmy wtedy we trójkę i choć to koniec stycznia, śniegu ani śladu, ale pobiegać zawsze można.

obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Ale kilka dni później śnieg już był <hura> i było zimno <hura> <hura> . Mnie się strasznie podobało ;) moim człowiekom chyba nie. Na spacerach było strasznie fajnie.
Tak wyglądał jeden z porannych spacerów u nas na Osowej. Ta część Gdańska jest ponad 140 metrów nad poziomem morza i jest tu trochę inny klimat niż tam w dole. Zimą na pewno jest zimniej i na pewno więcej śniegu. W dole już wiosna a u nas leży śnieg <okok>
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Słońce pomału wschodziło i było przyjemne, orzeźwiające -12 stopni <brawo>
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Po tym polu baardzo lubie biegać. Robert idzie miedzą a ja ganiam, ganiam, gaaaniaaam!!!
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
A jak już pobiegam to muszę poleżeć sobie w śniegu. To czasami denerwuje Emilkę i Roberta, bo oni się gdzieś tam spieszą, nie wiem po co, ja tam zawsze mam czas - pobiegać, powęszyć, poleżeć, potarzać się w śniegu <tak>
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Przez to ganianie pewnie jestem taki szczupły. Wciąż nie przekroczyłem 40 kg. Co ja zrobię, że tak lubię się bawić i biegać. Robert mówi, że ja jestem taki dziwny berneńczyk, bo z ADHD, ale ale tylko na podwórku, na polu, w lesie, żeby nie było w domu jestem spokojny, no chyba że przyjdą goście - wtedy to dostaję <dokuczacz> głupawki, przynajmniej przez pierwsze 10 minut. No, ale czemu się dziwić, jak się ma taki przydomek "Utajony Huragan" Co nie ?!
Teraz na koniec tej części opowieści kilka zdjęć z cyklu kanapowy, rozpieszczony pies..
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Tak jak pisałem wcześniej w domu total luz - utajony jestem - taki tam przytulaśny misio <pies>
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Na kanapie posiedzimy, pogadamy, pomiziamy się.
Emilka powiedziała, że jak tak dalej będą mi popuszczać i rozpieszczać to niedługo wejdę im na głowę. Na głowę - hmmm dobry pomysł <juhu>
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Mi nie trzeba w takich sytuacjach dwa razy powtarzać ;)
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
No powiedźcie kto by się na takiego rozkosznego pieska denerwował
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
A jak coś przeskrobię, nie ukrywam - zdarza się, to zawsze można przeprosić i jest ok i micha pełna
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Na razie kończę i już niczego nie obiecuję. Ostatnie zdjęcia pochodzą z 11 lutego, więc jeszcze mam co pokazywać. To na razie! <złezką>
Avatar użytkownika
Borys 'Huragan'
 
Posty: 48
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-12, 23:22
psy: Borys 'Utajony Huragan' z Majowych Skarbów

Re: Borys 'Utajony Huragan'

Postprzez Borys 'Huragan' » 2012-04-09, 11:35

Jestem znowu!
Słońce za oknem, ale śniegu też trochę leży, więc do tarzania się wystraczy <tak> . Nie rozumiem dlaczego właśnie dzisiaj jak wróciliśmy z porannego spaceru, Robert rzucił się z wodą na Emilkę. Ona tak biedna, leżała jeszcze w łóżku. Bez sensu. Wyszczekałem od razu Robertowi co o takim zachowaniu myślę. W sumie to ona taka zła na Roberta nie była, chociaż strasznie wcześniej piszczała. Te ludzie są dziwne.
Czas na kolejne zdjęcia, bo święta się skończą i znowu Robert zajmie mi komputer.
Teraz bardzo miłe wspomnienia. Hmmm rozmarzyłem się, bo to zdjęcia z Goldi <buzki> <buzki> <buzki>. Ech, Goldi jest suuuuper. Strasznie ją lubię. Jak my się spotkamy, to się tak bawimy, że <krzyk> <hura> <brawo>. Zresztą zobaczcie sami:
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Raz ona mnie za uszko, a potem ja ją za uszko
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
My z Goldi rozumiemy się bez szczekania, jak widzicie pełna zgodność
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
To było u nas na Osowej 15 lutego - śnieg, słoneczko i Goldi :love2:
Dziesięć dni później pojechaliśmy na plażę do Sobieszewa i śniegu zero, tylko wiatr taki, że głowę urywało. Mnie się tam podobało
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Można było wyszczekać się
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
no i pobiegać
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Zabawa była super
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Ci moi znaleźli taki talerz, co go się rzuca i on leci, ale przy takim wietrze to coś im nie wychodziło, ale i tak było fajnie
Uwaga
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Gotowi
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Start!!!
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Lubie takie przestrzenie, tylko woda jeszcze zimna więc kąpieli nie było, pobiegałem sobie po brzegu
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
A jak się zmęczyłem to poleżałem, wytarzałem się w piachu (z braku śniegu) pośpiewałem sobie z Emilką
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
a potem Moi powiedzieli, że już im tego piachu w zębach wystarczy i poszliśmy przez wydmy do lasu.
Na początek trochę pozowania, podobno jestem fotogeniczny :-D
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Na koniec poganiałem jeszcze z Robertem, no i wróciliśmy do domu.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Krótka nauka latania
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
ostatnie paróweczki
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
i w drogę.
Do zobaczenia
PS Ze zdjęciami doszedłem do 25 lutego, więc to jeszcze nie koniec <dokuczacz>
Avatar użytkownika
Borys 'Huragan'
 
Posty: 48
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-12, 23:22
psy: Borys 'Utajony Huragan' z Majowych Skarbów

Re: Borys 'Utajony Huragan'

Postprzez meggy » 2012-04-09, 14:11

Borysku kochany jak ja ci zazdroszcze :):):) Ty to masz zycie ,a i kondycja jak marzenie :love2:
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: Borys 'Utajony Huragan'

Postprzez anitka12224 » 2012-04-09, 16:18

O Jejku Borysku jaki ty duuży :love:
pozdrowionka :love2:
Avatar użytkownika
anitka12224
 
Posty: 788
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-10-28, 17:17
Lokalizacja: Sobótka
psy: BPP- CARMEN spod Góry Ślęży ANKO i AYA Carmbern
Hodowla: CARMBERN FCI

Re: Borys 'Utajony Huragan'

Postprzez Kamil » 2012-04-09, 16:29

Borys ma bogatsze niż niejeden człowiek <rotfl>
Avatar użytkownika
Kamil
 
Posty: 1461
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-04-12, 22:27
psy: Jantar i Atos

Re: Borys 'Utajony Huragan'

Postprzez Borys 'Huragan' » 2012-04-09, 18:56

Babciu Małgosiu to prawda, chyba na razie nie mam co narzekać. Raz w tygodniu robię z Robertem trening, tzn. on sobie biegnie, a ja obok niego. Na początku na smyczy, a potem z reguły na wolności. I tak jest o wiele lepiej, bo każdy z nas ma inne priorytety - ja to lubię powąchać, pobiegać, zaznaczyć tu i tam, a on by sobie biegł w jednym tempie - nuda. Odkryliśmy nowe tereny do biegania, gdzie nikomu nie przeszkadzamy - to sobie hulam, ale o tym gdzie to za jakiś czas, bo Robert co chwila podsyła nowe zdjęcia i muszę trzymać porządek. A jak dziś tego nie zrobię to potem nie wiem kiedy miałbym czas żeby uzupełnić galerię.

Skończyłem na wichrowym spacerze na plaży. Czas wrócić do domu. Tutaj często Robert męczy mnie robieniem zdjęć
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
A ja często jestem taki nieprzygotowany i nieuczesany! :[
Męczy nie tylko mnie ale też Emilkę, albo oboje nas naraz!
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Za to ja męczę ich przy stole. Każdy berneńczyk ma podobno w sobie geny żebracze
Najgorzej mam z Robertem, nieprzekupna bestia. Próbuję wszystkiego i rzadko kiedy się udaje
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Dużo łatwiej idzie mi z Emilką
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
A zupełnie komfortowo jest z rodzicami moich człowieków, Emilka każe im na mnie mówić wnuczek Borys <rotfl>
Rodzice Emilki mieszkają w Gdańsku, więc czasami ich widzę i zawsze coś dostanę i podrapią, pobawią się
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Z Rodzicami Roberta jest gorzej, są aż we Włocławku. Na początku podobno pukali się w czoło i mówili po co Wam pies i to taki duży. No jak to po co, żeby więcej było do głaskania, drapania. To było kiedyś, ale teraz <buzki> ciągle pytają się jak tam u Boryska i jak tam jestem ZAWSZE jest najlepsza micha, najlepsza bez dwóch zdań. Zostawili by mnie tam na miesiąc, to szybko bym zmężniał <pies> Byliśmy tam z Robertem na początku marca <rotfl>
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Trochę wysoko mieszkają i jaki widok mają
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
No i dziadek Jurek jest najłatwiejszy, wiecie w czym ;)
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Zawsze mają dla mnie czas
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Wspominałem, że biegam z Robertem, z Emilką też biegam ale mniej.
Ostatnio biegamy po polach pomiędzy Osową a lotniskiem. Fajne tereny, no i nie ma leśniczego, który może dać mandat, za to że sobie biegam bez smyczy. To okolice Klukowa.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Można pogonić kaczki, spróbować się z sarenkami, ale to nie dla mnie. Czasami to nawet nie próbuję, tylko się przyglądam.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
No i tam są inne zapachy, takie wiejskie.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
No i te zapachy leżą sobie po prostu na polu. Suuper <cwaniak>
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Jak sobie zapodam taką większą działkę od razu lepiej się czuję a o wyglądzie nie wspomnę <juhu>
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Potem poszliśmy nad jeziorko, słonko świeciło więc uskuteczniłem kąpiele
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Po kąpieli jeszcze tylko parę sprintów
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
przypudrowałem sobie "nosek" na polu i byłem gotów na pójście do szkoły. A bo nie wspomniałem, że zapisali mnie znowu do szkoły - gimnazjum, ale zdjęć jeszcze nie mamy więc rozpisywać się nie będę. Powiem tylko wyglądałem odlotowo. Podoba się Wam <skromny>
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Robert był dziwnie spokojny, no tak przyjechaliśmy samochodem Emilki <cwaniak>
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Moja radość skończyła się w domu, zmusili mnie do spłukania całej mojej wykwintnej gamy zapachowej :sciana:
Na razie koniec. Mam jeszcze parę zdjęć, może dziś jeszcze pokażę. Pa!
Avatar użytkownika
Borys 'Huragan'
 
Posty: 48
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-12, 23:22
psy: Borys 'Utajony Huragan' z Majowych Skarbów

Re: Borys 'Utajony Huragan'

Postprzez goslava » 2012-04-09, 19:21

uwielbiam oglądać Waszą galerię, pozdrawiamy Boryska :-D
Avatar użytkownika
goslava
 
Posty: 407
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-01-16, 12:33
Lokalizacja: okolice Płocka
psy: Diana
Hodowla: Słońca Łan FCI

Re: Borys 'Utajony Huragan'

Postprzez katarina1 » 2012-04-10, 11:02

Czadowe masz spacerki :radocha2: i okolica piękna
Avatar użytkownika
katarina1
 
Posty: 2307
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-16, 13:49
Lokalizacja: KOSZALIN
psy: Lusia Spartańska Osada, Goliat (*)Spartańska Osada

Re: Borys 'Utajony Huragan'

Postprzez Małgorzata » 2012-04-10, 12:02

Cudowne zdjęcia, zwłaszcza to ostatnie w samochodzie. :radocha:
Avatar użytkownika
Małgorzata
 
Posty: 285
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-12-01, 10:40
Lokalizacja: Wałbrzych
psy: Bazyli - DSPP
Hodowla: Salto Neris

Re: Borys 'Utajony Huragan'

Postprzez Borys 'Huragan' » 2012-04-10, 15:14

obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Witam!
Tak smutno wyglądałem, jak Emilka wyjechała na zawody. Smutno mi było, Robert mnie pocieszał, ale nikt tak nie przytuli jak Emilka. Nie wiedziałem co z sobą zrobić
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Poleżałem w łóżku na miejscu Emilki i... czekałem.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Jak przyjechała w nocy, to KTO ją przywitał rano - no Ja oczywiście <pies>
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Przypomniało mi się, że miałem pokazać kotwicę, którą czasami pilnuję w Galionie. Ciężkie diabelstwo.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Pilnowanie jest nudne, na szczęście kotwica jest w takim miejscu, że duzo się dzieje naokoło - mam podgląd na recepcję, restaurację, hotel, taras, parking, na marinę i wodę. Jest ok. <okok>
Tego dnia z Galionu pojechaliśmy z Robertem prosto na przystań AZSu na trening. Już myślałem, że kroi się wycieczka na motorówce, ale był silny wiatr, nikt nie schodził na wodę i dostałem zadanie pilnowania chłopaków na ergometrze.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

I tak minął nam czas do Wielkanocy. A to już wiem, że w święta dostaje się prezenty - i ja dostałem i to jaki - ŚNIEG i to ile!!! <hura> Zobaczcie jak to wyglądało za oknem w niedzielę rano. Wiosna, wiosną - a śnieg w święta dla Borysa musi być! <okok> <brawo>
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Potem było śniadanie i nie wiem co im się stało <krzyk> sami wołali mnie do stołu <szok> i co ważniejsze dawali z tego stołu, nawet Robert!
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Potem pojechaliśmy do Otomina nad jezioro na świąteczny wspólny spacer. To było to miejsce, gdzie wykąpałem się pierwszy raz - tak od łap po uszy. Nic dziwnego, że jak zobaczyłem wodę to mnie do niej ciągnęło <rotfl>
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Miejsce fajne, Robertowi najbardziej spodobało się tutaj - taka granica pomiędzy zimą i wiosną :]
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Najważniejsze, że można było poganiać. Na początku niestety na 7-metrowej "wolności", ale później jak spotkaliśmy Berka, pozwolili mi na wszystko. Co tam będę pisał - zobaczcie sami - to był bardzo udany spacer <rotfl> <rotfl> <hura>
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Po powrocie chwila na higienę śniegową przed domem.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Podobno ludzie z okien wyglądają jak się "wyśniegowuję" :]
No a w domu - życie kanapowe <haha>
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
W sumie to miejsce obok Emilki to miejsce Roberta i zbyt długo to ja tam nigdy nie goszczę. Mam obok fotel, ale kanapa jest wygodniejsza i to co w telewizji lepiej widać.

I tak oto dotarłem do końca. Opowiedziałem co sie u nas działo, pochawaliłem się zdjęciami, czas odpocząć.
To na razie. Pozdrowienia dla wszystkich <buzki> i do zobaczenia.
Emilka i Robert kazali pogratulować Babci Małgosi nowych wnucząt i trzymamy kciuki za następne.
<papa>
Avatar użytkownika
Borys 'Huragan'
 
Posty: 48
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-12, 23:22
psy: Borys 'Utajony Huragan' z Majowych Skarbów

Re: Borys 'Utajony Huragan'

Postprzez tysia » 2012-04-17, 16:23

Witam z powrotem Borysku. ;-). Dużo urosłeś i spoważniałeś. Jesteś wielkim psiakiem :-)
Avatar użytkownika
tysia
 
Posty: 360
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-02-10, 17:45
Lokalizacja: Warszawa
psy: Ejmi i Gacek (kundelki)

Re: Borys 'Utajony Huragan'

Postprzez katarina1 » 2012-04-18, 15:23

Woooow, super relacja, super foki :-D
Avatar użytkownika
katarina1
 
Posty: 2307
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-16, 13:49
Lokalizacja: KOSZALIN
psy: Lusia Spartańska Osada, Goliat (*)Spartańska Osada

Re: Borys 'Utajony Huragan'

Postprzez Aga-2 » 2012-04-19, 13:04

Miło się Was czyta i ogląda <tak>
Super :!:
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Borys 'Utajony Huragan'

Postprzez Boyowa » 2012-04-19, 16:20

Świetne fotorelacje :-D
obrazky/4466_1333990066.jpg brudny pies to szczęśliwy pies <faja> :mrgreen:
Avatar użytkownika
Boyowa
 
Posty: 3410
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-12-02, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów
psy: Beastie Boy Majowy Skarbiec

Re: Borys 'Utajony Huragan'

Postprzez Justyna.Sz » 2012-04-19, 16:39

Z przyjemnością przejrzałam Wasza galerię! Nie ma co, ale Borys na nudę nie może narzekać, tyle sie u was dzieje! Z niecerpliwością czekam na cd <papa>
Avatar użytkownika
Justyna.Sz
 
Posty: 1334
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-07, 19:33
Lokalizacja: Rokiciny
psy: Oti Kropelka, Baccara BV, Cayenne Bakoti
Hodowla: Bakoti

Re: Borys 'Utajony Huragan'

Postprzez właścicielka Florka » 2012-04-26, 13:12

Jestem pod niesamowitym wrażeniem, wręcz w szoku :) jak super można opisywać życie :)
Piękny piesio i cudowni właściciele, którzy tak dbają o Majowego bernolka :)
Cieszę się, ze mam z kogo brać przykład :) Niesamowitych przygód doświadcza Borysek :)
Dużo zdrówka dla Boryska i kolejny wspaniałych przygód :)

Już niedługo sama zacznę dokumentować życie Majowego Floreczka <haha> nie mogę się już doczekać <hura>

Pozdrawiam cieplutko :)

<pies> <pies> <pies>
Avatar użytkownika
właścicielka Florka
 
Posty: 1771
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-04-09, 11:46
Lokalizacja: Szczecin/ osiedle Kasztanowe
psy: Florek Majowy Skarbiec

Re: Borys 'Utajony Huragan'

Postprzez Borys 'Huragan' » 2012-07-18, 15:30

Witam!
Jak ten czas leci! Od mojego ostatniego wpisu minęło ho ho już trzy miesiące. Ale przeleciało <szok> . Na nasze usprawiedliwienie napiszę tylko, że Robertowi popsuł się aparat. Powiedział, że ze starości, bo za dużo zdjęć robił. Nic to – mamy nowy jeszcze lepszy. Robert jak go przywiózł, od razu wziął mnie na celownik. Ganiał za mną po całym mieszkaniu i tylko Borys w lewo, Borys w prawo :mlotek: . A potem wróciła Emilka i do nowa pstryk, pstryk :mlotek: . Pokażę Wam kilka zdjęć z tej sesji rozruchowej, jak mówił Robert. Na początek było na poważne.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Potem moim człowiekom coraz bardziej odbijała palma, co zresztą widać na zdjęciach <bezrady2> .
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Nawet jak już przysypiałem na kanapie to słyszałem pstryk, pstryk :mlotek: .
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Nowa zabawka, niech się nacieszy <juhu> <juhu> <juhu> .

Zacząłem nie po kolei. Tak od początku to zapisali mnie znowu do szkoły – do gimnazjum ]:-> .
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
W szkole w sumie nie było tak źle. Byli koledzy i koleżanki, można było się czegoś tak dowiedzieć, nauczyć.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Jednego tylko gościa nie znosiłem – rodezjana Madiego. Zobaczcie tylko. Przyjemniaczek, psia kość :evil: .
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Jak ja go nie lubię :evil: . No łobuz taki, zaczepia wszystkich na polu. Madiego znam od zawsze, to prawie mój rówieśnik. Jak był szczeniakiem to też taki był – szarpał mnie, podgryzał, on nigdy nie umiał się bawić. Nie będę tu pisał co on ze mną jeszcze robił, bo mi wstyd :oops: . Ludzie się ze mnie śmiali, że jestem wielka ciapa.

Unikaliśmy go, podobnie jak spora liczba innych właścicieli psów. Ale do czasu… Trafiliśmy razem do tej samej klasy, nie wchodziliśmy sobie w drogę, aż do momentu kiedy ta łajza chciała mi zabrać MOJĄ zabawkę do aportowania. No nie wytrzymałem, kurde to jest MOJE i tylko MOJE :ojoj: . Ruszyłem na niego tak szybko, że Robert miał poranione dłonie. Sorry Robert, ale to było MOJE. Rozdzielili nas szybko. Odzyskałem swoje i tak go obszczekałem, że… no nie wiem jak, ale bardzo się starałem. Potem pilnowali nas żebyśmy obok siebie nie ćwiczyli, aż kiedyś zmyliłem Roberta i uciekłem mu na placu. Podbiegłem do Emilki żeby pochwalić się jaki to jestem sprytny. ON stał obok i śmiał mi położyć swoja głowę na moim karku. To był błąd, wielki błąd :evil: :evil: :evil: . Jak się odwinąłem, jak na niego skoczyłem. Tym razem nie tak łatwo było nas rozdzielić. Co on sobie myślał, już nie jestem ciapą, jestem Borysem. Generalnie u mnie żadnych strat, on trochę podrapany. Na szczęście Pani Kasia trenerka widziała kto zaczął, szczęśliwa nie była.
Madi to jedyny pies który tak na mnie działa. Ja jestem pies pokojowy, lubię biegać i bawić się, nie lubię przemocy, wolę odejść na bok albo udaję, że nie widzę. Ale on wrrrr…..

Unikaliśmy spotkań z Madim ponad miesiąc po szkoleniu, aż kiedyś Robert zdecydował, że przecież to nie my mamy problem tylko ten głupi rodezjan. Powiedział, że mi ufa i wierzy że nic głupiego nie zrobię. No to się spotkaliśmy. To on podbiegł do mnie. Obwąchaliśmy się. Nie powiem spięty byłem, on zresztą też. Wyczułem, że to taki papierowy tygrys, ciepła parówa i że nie ma czego się bać. Podbiegłem do ludzi przywitać się, a on za mną. Stanął obok i znowu chciał powtórzyć manewr z tą swoją głową. Ja nieruchomo stanąłem i warknąłem, tak trochę „bojowo”. Muszę przyznać że mi wyszło ekstra. Właścicielka Madiego, krzyknęła jaki on groźny, a Madi odszedł z podkulonym ogonem, a ja spojrzałem na uśmiechniętego Roberta, mrugnąłem okiem i pobiegłem bawić się z innymi psami <hura> . Jedno dłuższe porządne warknięcie i mam od tej pory spokój. Ewentualnie jak bije mniejsze psy to wkraczam do akcji i przeganiam go <okok> .
Ale się rozpisałem i nie zdążyłem pokazać zdjęć z egzaminu. Jest co pokazać i o czym pisać. Obiecuję że niedługo nadrobię zaległości. Babcia Małgosia będzie pękać z dumy <skromny> . Na razie.
<papa>
Avatar użytkownika
Borys 'Huragan'
 
Posty: 48
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-12, 23:22
psy: Borys 'Utajony Huragan' z Majowych Skarbów

Re: Borys 'Utajony Huragan'

Postprzez meggy » 2012-07-18, 16:34

Borysku!!!! Czytalam o twojej przygodzie z zapartym tchem...
Jestes bardzo madry <tak>
Strasznie sie ciesze ze sie doksztalcasz,no i aportujesz WOW ! dla mnie u berna to wyczyn ;-) twoja matka prawie nigdy sie nie wysilila w tym kierunku ,zrobila to laskawie na egzaminie PT ale baaaardzo powoli :mrgreen:

Nadal bys sie z Expertem
viewtopic.php?f=28&t=8338&start=400 :radocha:
pozdrawiamy serdecznie
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: Borys 'Utajony Huragan'

Postprzez baksak » 2012-07-19, 09:04

Widzę, że Majowy brat sobie pięknie radzi <tak> i się akademicko rozwija <tak>
Szkoda tylko, że tak daleko ode mnie mieszka... <bezrady2>
Avatar użytkownika
baksak
 
Posty: 2750
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-28, 13:21
Lokalizacja: Warszawa
psy: Expert [*] i Gerda (Majowy Skarbiec)

Re: Borys 'Utajony Huragan'

Postprzez gatta » 2012-07-19, 14:08

Kolejny kumaty Majowy <tak>
Brawo <brawo>
Avatar użytkownika
gatta
 
Posty: 370
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-06-05, 11:08
Lokalizacja: Szczecin
psy: GATTA Majowy Skarbiec

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Galeria psiaków

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości