Borce nie tylko ciepła czapka,ale i takie "bernusiowe"futerko bardzo by się przydało Zmarzlak jest okropny Jak zimno na dworze,to najchętniej spod kołdry by nie wychodziła No,chyba,że na szaleństwa z Nerką
O tak!Rozrabianie to ich główne zajęcie A dziś na spacerze-zającem jestem Goń mnie ogon gdzieś się zapodział jakoś dużo tego śniegu biegnęęęęę... prowadż siostro znowu jestem zającem poskakałam troszeczkę ponapadałam na Borę