Swiat Spartków

[Tess]

Hi! Hi! Mój mąż stwierdził, że Prezio jest cudowny Zgadzam się z nim w pełni i widzę pewne pokrewieństwo dusz złodziejskich z Czoperem...

[anula]

Zrobił to tak od niechcenia, niby przypadkowo przechodząc obok kilku toreb. Z jednej wystawały rączki siatki z dwiema bułkami i żeby siatka nie zaszeleściła to nikt by nie wiedział co się stało. Najwyżej zdziwiłabym się, że dzieci zjadły czerstwawe już bułeczki. Pasuje mi tu określenie "cfany bern", bo oczywiście dostał te bułeczki, tylko że do spóły z resztą chętnych, po odwinięciu z woreczków i wyjęciu korniszonów. Aleśmy się uśmiali, a najlepsze że cała banda bernów chodziła koło tych bułek pół dnia i żadne na to nie wpadło.

[saganka]

Ala, jak znam Bruna, to zrobilby to samo. Zwlaszcza, ze to byla buleczka z maselkiem!! mniam! a Prezio sobie przeciez sam zasady ustala

[Alicja i Spartki]

No to jeszcze
nocna ballada jak to bernenczyk do samochodu wsiada
wypadqmy w pospiechu z mieszkania i czekamy aż pani przyjdzie

taniec radosci wokoło

no to wsiadamy


zamykamy

No i jedziemy



pozdrawiamy

[AT]

,,Usługi elektryczne" - wiadomo, nieźle ,,naładowany" samochód

[marzena]

Aż iskry idą

[anula]

Ładny widoczek. Oto, Spartki właśnie.

[saganka]

Niezle naladowany Powiem jeszcze raz - ja tez chce miec taki sagankowoz, oczywiscie pelen

[Kasia]

Haha Ala Ty masz inny wymiar doby - już wiemy, ze Ci się rozciąga...ale Spartkowóz naciagnięty do granic możliwosci jest zdecydowanie NAJLEPSZY!
Buziaki dla wszystkich Spartków i dla Was!

[Zuzanda]

no popłakalam sie ze śmiechu .
alez one potrafia się zorganizować i poukladaćw autku

[Cefreud]

A Freud ciągle mysli,ze tylne siedzenie Pandy to mało....
Aluś-może jakies kursy dla psiaków zrobisz?

[s.z.]

No niby wszystko widać na zdjęciach, ale nawet wtedy trudno uwierzyć , jakie mądre i zdyscyplinowane !
Oj, u mnie dwoje dzieci NIGDY nie potrafiło wejść do samochodu JEDNYMI DRZWIAMI

[anula]

I w dodatku wsiadają do spartkowozu w tempie olimpijskim!! Myślę, że trwało to wszystko jakieś 3 sek. Potem tylko chowanie ogonów i jazda. To się nazywa zgrana sfora.

[izu]

super ekipa!

[Szilkowa]

Super aż rodziców zawołałam i cały monitor poplujam ze śmiechu
A moi rodzice przy 1 berneńczyku i przy 1 jamniku zmieniali samochód na jeszcze większy

[Przemo]

ale numer

[Alicja i Spartki]

Mam marzenie
Dziś byliśmy z Sarunią w naszym przedszkolu. Dzieci wraz z Sarunią uczestniczyły w przekazanoiu Oli szczeniaczka.
Lunka przyjechała ze śląska
Luna i Iza jeszcze u nas w domu.

przed wejsciem do przedszkola

Mała Ola z dziecmi dzieci bardzo radosnie przyjęły Olę.


Ola z mamą. zobaczcie ile miłosci jest w oczach mamy Olisi

dzieci też spisały sie pięknie były tance dla Oli

dzieci sa tak spontaniczne i tak bardzo poważnie traktują swoją misję-ale to bardzo dobrze bardzo dobrze

tak nas wszystkich rozbawiły tymi tancami

był oczywiscie wierszyk o piesku i piosenka o Oli.

Ola z mamą i babcią oczywiscie w czpeczce Saruni

dzieci i sarunia

wspólne zdiecie


i na koniec wspólny posiłek

powiem tak i zostało spełnione kolejne marzenie dziecka, to nic że ledwo na oczy widzę i jak by mi ktoś kazał podnieść tyłek z krzesła to pewnie bym zamordowała, to w tej chwili nie ma zupełnie znaczenia ile dni mi to zabrało ile rozmów telefonów wyjazdów-ważne jest tylko to .....jak powiedziała Iza która mi dzielnie pomagała dla tego uśmiechu Oli warto było tyle czekać tyle się napracować.
Zdiecia zostały umieszczone za zgodą rodziców Oli
Aaaaaaaaa zapomniałam dodać że ola wraz z mamą i tatą zostala zaproszona do naszego przedszkola na mikołaja oczywiscie zaproszenie przyjęła z ogromna radoscią ajak myslicie kto bedzie robił za renifery nooooooooo kto? -wiadomo prezio i sarunia no moze Oleńka zastapi mamę

[Cefreud]

Alusiu-jestes niezwykła....

[anula]

Niezwykła - to mało powiedziane. Dotąd nie spotkałam osoby tak pięknie i naturalnie potrafiącej dawać i do tego bezinteresownie. Alu nie wiem jakie masz wykształcenie, ale pedagogiem jesteś doskonałym. Dobrze, że są tacy ludzie jak Ty, choć daleko musiałam szukać. Piękny widok, ta dziewczynka i jej rodzina nie zapomni tych chwil do końca swoich dni, a i przedszkolaki będą wrażliwszymi dzieciakami. Mnie osobiście podoba się tak pojęta integracja dzieci zdrowych i niepełnosprwnych. Często widuję niestety tylko pozorną integrację. Brawo

[marzena]

To prawda... niezwykła... Dawać radość, a szczególnie dzieciom, i tym zdrowym i chorym to niezwyczajne, niecodzienne, choć wydawać by się mogło, że tak powinni czynić wszyscy...