Oto ja: Florek Majowy Skarbiec

przez **baksak** » 2012-11-02, 12:55

No dobra Floruś, pierwszy śnieg masz wstępnie zaliczony <tak>

Gratuluję ładnych terenów spacerowych. Ja muszę łazić po parku w środku miasta i udawać, że jestem w lesie... <załamka>

przez **właścicielka Florka** » 2012-11-02, 13:02

baksak napisał(a):No dobra Floruś, pierwszy śnieg masz wstępnie zaliczony
Gratuluję ładnych terenów spacerowych. Ja muszę łazić po parku w środku miasta i udawać, że jestem w lesie...

dzięki, nic niestety nie poradzę, że u nas tak mizernie biały puszek się objawił :lol:

Na spacerki zapraszamy do nas, wyszalejesz się i niczego nie będziesz musiał udawać <haha>

A zobaczysz ile u nas fajnych i pysznych patyczków <hura>

To kiedy przyjedziesz??

przez **właścicielka Florka** » 2012-11-05, 11:57

Znudzony Pan pies
:lol:

przez **MartaR** » 2012-11-05, 12:22

Florek jest kapitalny :mrgreen:

Oglądam Waszą galerie i nieraz się uśmieję :) Na pewno poznamy się w Mielnie :) Do zobaczenia :-D

przez **właścicielka Florka** » 2012-11-05, 12:25

4.11. Leśny spacerek
:lol:

sfochowany Florek

portretowo

brakło mi patyczków <haha>

oboje uwielbiamy takie wędrówki po pachnącym lesie <hura>

znaleźliśmy grzybki <hura>

przez **Halina** » 2012-11-05, 12:29

A kiedy Florek tak wyrósł? Kawał chłopa z niego :-D

przez **właścicielka Florka** » 2012-11-05, 12:44

MartaR napisał(a):Florek jest kapitalny Oglądam Waszą galerie i nieraz się uśmieję :) Na pewno poznamy się w Mielnie :) Do zobaczenia

Dziękujemy bardzo, psina się nam udała :radocha2:

Jest prze kochany, to spełnienie marzeń i snów <haha>

Życzymy wszystkim oglądaczom Florkowej galerii dużo uśmiechu i śmiechu :lol:

przez **aga.s** » 2012-11-05, 13:52

Źli ludzie co zrobiliście z malutkim Floreczkiem ? ]:->

przez **Rysia** » 2012-11-05, 14:07

Floreczku jaką ty masz piękna czerwoną kokardkę, wyglądasz w niej bardzo gustownie :love:

a za dwa tygodnie pobrykamy razem po plaży :radocha2:

przez **właścicielka Florka** » 2012-11-05, 14:34

aga.s napisał(a):Źli ludzie co zrobiliście z malutkim Floreczkiem ?

Sama jestem ciekawa, jak to się stało....

nie zdążyłam się nacieszyć tą kochaną puchatą kulką, to wszystko przez remonty

Na szczęście kawaler Florek też cudowny, jako prawie dorosły pies :lol:

A kokardkę to przywiązała mu teściowa, bo ja to przesądna nie jestem.

<buzki>

przez **baksak** » 2012-11-05, 15:53

właścicielka Florka napisał(a):(...)To kiedy przyjedziesz??

Chyba nie przyjadę... Kudłaty gubi się nawet jak idzie po bułki, a co by było jak by miał jechać taki kawał? Wylądowalibyśmy na Kamczatce. ja lubię zimno, ale bez przesady

aga.s napisał(a):Źli ludzie co zrobiliście z malutkim Floreczkiem ?

Dają mu marchewkę...

A teraz widać ze zdjęć, że także jakieś grzybki

Wesoła ekipa...

przez **właścicielka Florka** » 2012-11-05, 16:19

baksak napisał(a):
właścicielka Florka napisał(a):(...)To kiedy przyjedziesz??

Chyba nie przyjadę... Kudłaty gubi się nawet jak idzie po bułki, a co by było jak by miał jechać taki kawał? Wylądowalibyśmy na Kamczatce. ja lubię zimno, ale bez przesady

aga.s napisał(a):Źli ludzie co zrobiliście z malutkim Floreczkiem ?

Dają mu marchewkę... A teraz widać ze zdjęć, że także jakieś grzybki Wesoła ekipa...

Floruś i my zapraszamy <rotfl>

przemyśl jeszcze sprawę <haha>

weź Borsuka, Kudłaty da sobie radę sam :lol:

autkiem jedzie się do nas z Warszawy 6godz 26 min, tylko 546km :lol:

,
ale za to pociągiem jest tylko 503 km <haha>

wsiadasz Expert o 8:00 na dworcu centralnym i jesteś u mnie już prawie o 14:15(Szczecin Dąbie) <hura>

w sam raz na obiadek, aha na stacje wyślemy "limuzynę", osobiście Cię Floruś przywita :radocha2:

Co Ty na to Experciku ?? ??
Co do marcheweczki, to jej raczej zimą nie braknie, gorzej z tym cudotwórczymi grzybkami :lol:

Na szczęście te okazy tylko podziwiamy <haha>

opieńki też tylko z daleka :lol:

przez **baksak** » 2012-11-06, 10:34

Bardzo dziękujemy za zaproszenie <skromny>

Obawiam się jednak, że Borsuk nie zostawi Kudłatego samego. Właśnie z obawy, żeby sobie czasem sam nie poradził...

Znowu trzeba będzie za niego płacić kaucję w areszcie... albo gorzej...

Ale pokażę Borsukowi te grzybki... może to go przekona? <mysli>

przez **właścicielka Florka** » 2012-11-06, 11:53

baksak napisał(a):Bardzo dziękujemy za zaproszenie
Obawiam się jednak, że Borsuk nie zostawi Kudłatego samego. Właśnie z obawy, żeby sobie czasem sam nie poradził... Znowu trzeba będzie za niego płacić kaucję w areszcie... albo gorzej...
Ale pokażę Borsukowi te grzybki... może to go przekona?

Nie ma za co <haha>

Cieszę się, że Ciebie Experciku nie trzeba przekonywać <haha>

Zapisz Kudłatego na kurs przetrwania i niepakowania się w kłopoty,
...może wystarczy zwykły areszt domowy- szkody powinny być nieznaczne,
wszak po co niszczyć własny dobytek :lol: