Coś chyba chilę boli( myślę że brzuch) chila jest w domu od jakiejś pół godzinki. ( czasem jak psy chcą to bierzemy do domu
) no i oczywiście jest szał, cieszy się jak głupia i jest"nakręcona"
zwykle to szybko sie uspokaja i chce na dwór.
ale teraz leży i dyszy, ale przy tym wygląda jakby jakieś skurcze miała
ma dość gruby brzuch
wygląda jakby w ciąży była. co jest nie możliwe. ciązę urojoną i mleko miała już przeszło miesiąc temu, więc urojony poród wykluczam, ale dyszenie, i ruchy mordą majak przy porodzie
Czy możliwe jest by miała drugi raz ciąże urojoną( miedzy cieczkami 2 razy?) jak jej sie sutka naciśnie to kropelka płynu jest przeźroczysta
Teraz juz się uspokoiła, i śpi
dalej śpi
normalnie jej nie poznaje, wcześniej jej w domu nie można było utrzymać, a teraz jak domowy piesek śpi
chyba starzeje mi się psina
wczoraj 4,5 roku jej pyknęło :)
wszystko wskazuje się się chila w domu przenocuje. a może się z Luną pokłóciła