Jesień jest naprawdę piękna, kolory jak zawsze powalające

Aż serducho się cieszy na spacerkach i jakoś tak dziwnie się biega, łapki są opanowane przez nieznajomego "bzika"
Oddech pełnymi płucami...


Spokojny bernuś



i zwariowana butelka w zmowie z "bzikiem"



aby zapanować nad niespokojnymi i zbzikowanymi łapkami musiałem przejść do pozycji waruj

ale Pani mnie kocha i zabrała pysiaste smaczki... uczymy się pluć i łapać celnie
pełne skupienie i...

udało się!!!!!
a tutaj są ukryte takie smakowe cukieraski... zajęcze

mniam

pani woła, trzeba biec...

i troszkę statyki, pan kazał siedzieć spokojnie

ale chodźmy już...

w domku pyszna kolacyjka czeka

a słonko już idzie spać...

pa pa