Szumiąca Knieja zaprasza...

[nugatika]

pani Halinko ale te "maluszki" wyrosły!
Kora jest naprawde bardzo ładną sunią bardzo mi sie podoba

Bora moze byc dumna z dzieciaczków

głaski dla całej Knieji

[Marta]

Pięknie... Szczególnie "biegnąca" Knieja taka szczęśliwa... Chyba aż cały las drży???

[Ewa z Bostonem]

Kora to śliczna panna.
Buc:) przebija wszystkie "buce berneńskie". Kochaniutki!

[Ania Gd]

Kora bardzo mi się podoba.
W taki swobodny i naturalny sposób przyjmuje "pozycję wystawową" hi hi hi.
Niczym profesjonalna modelka.
Gratulacje Halino.
Piękna sunia.

[Grażyna i Coffee]

Kora wyrasta na śliczną , mocną sunię , a Bucuś ma w sobie coś takiego zniewalającego .
Głaskanka dla wszystkich Kniejaków

[saganka]

Halinko, pieknie Ci Kniejki wyrastaja. Cieszymy sie, bo jakby nie bylo, to nasza rodzinka (fajna ta siostra przyrodnia )

[Ania Gd]

Zdradzę Wam sekret Halinki.
Ja myślę że to te "dobroczynne działanie Knieji" sprawia,
że Bernusie tak doskonale się rozwijają.
Taaaaaakie przestrzenie, czyste swieże powietrze
i dobre papusiu - oto tajemnica sukcesu Halinki.
Każdemu miastowemu, zadymionemu i podtrutemu spalinami Bernusiowi
przydałby się taki turnus rehabilitacyjny.

[Marta]

Czy na niej jest 4 czy 5 bernusiów? Bo wydaje mi się, że pięć

5 A czy to Bora ze swoją lśniącą sierścią się za Buckiem nie schowała?

[Halina]

No to zacznę od końca może. Zdecydownie psisków jest 5. Marta zgadza się wszystko Bora schowana za Buckiem oczywiście. Pewnie dlatego się schowała, bo się wstydzi , że jest goła . Zaczął się ten czas kiedy po odprawieniu maluchów do domków zaczęła intensywnie linieć i zaczynają być przewidoczne prześwity w futerku. Chociaż w dalszym ciągu błyszcząca
Aniu Aniryskowa jaka zima? Jak spadnie odrobina śniegu to zaraz wykorzystujemy to na harce. Ta zima, którą widać trwała jakieś 1,5 doby może
Aniu Pompejkowa - jasne toż to istny ośrodek SPA. Przestrzeń, ruch, latem odżywcze kąpiele w pobliskim bagnie.....
Kasie obie dziękujemy za miłe słowa a jak to będzie to czas jeszcze pokaże.
Acha a gdy biegną to Knieja rzeczywiście drży i dudni

[Halina]

Rosną dzieciaczki jak nic!
Oto Lucky gdy miał 8 tyg- pożegnanie


2 tygodnie w nowym domu


... i następne



a tu już 13 tygodniowy Lucky

[Marta]

Na ostatnim zdjęciu wygląda jak AFRYKAŃSKI KRÓL na upolowanej skórze

Mmmm... I ten różowy nosek, sama słodycz!

[Zuzanda]

No to dzieciaki sie rozjechały
ale na otarcie łez masz Sylwi gówniarke Lunke ,straszne figielki ma ta mała.

[sylwiaczek]

Pani Zuzo ta moja mała to naprawdę istna diablica rośnie. Chwilę temu skończyłyśmy z Halinką rozmowę telefoniczną bo mała zaczęła rozbierać swoją "babcię" ze skarpetek...

[Magda]

Kora i Buc to już duże, dostojne, piękne berny!!
A "maluchy" to już nie maluchy tylko cudne podrostki
Lucky faktyczne wygląda na tej ostatniej fotce jak król afrykańskiej wioski Po prostu bombowo

[Halina]

Kolejka do rąk, można powiedzieć "ręce które leczą"


A tu co mamy? W dwuszeregu zbiórka:
-szereg pierwszy: Luna, Bora, Berni
-szereg drugi: Kora, Karo


Luna postanowiła odejść a zostały: Kora, Karo, Bora, Berni


Kora jak zwykle nigdzie się nie spieszy

[Roxanka]

Cudne!. Oj Halinka, jak ja Ci zazdroszczę takiego stadka.

[Grażyna i Coffee]

Pozdrowienia dla Kniejaków.Wczoraj widzieliśmy się z Konterką wygląda świetnie ,były biegi po Łysej Górze , trochę po błocie, a trochę po resztkach śniegu. Na koniec Galwin poczuł "miętę" do Konterki i potem nie chciał ćwiczyć na szkoleniu.
Serdeczności dla całej gromady są cudne , ćwiczycie z nimi musztrę?

[Tess]

(córka) są przepiękne! Szczególnie to ostatnie zdjęcie... Cuda!

[sylwiaczek]

No nie Halinko, nie przesadzacie trochę z tą dyscypliną Żeby tak musztrować Kniejki... Chyba trzeba to będzie zgłosić u Animalsów
Twoje zdjęcia są zawsze wspaniałe

[Halina]

Dziękuję wszystkim za miłe słowa. Bardzo miło mi. Ula musisz poprostu się jeszcze trochę zabernić .
Sylwia nie ma lekko- dyscyplina musi być (ha, ha myślałby kto).

No i nie mogę się opanować. Teraz będzie sesja fotograficzna Bucowatego. Nic nie poradzę jest taki kochany....Uwielbiam jego głowę (to co ma w jej środku to już inna para kaloszy )