zadra napisał(a):Ja wiem, że to galeria piesków, ale ja o torcie chciałam

Jest po prostu obłędny! Nie mogę go mojej Oli pokazać, bo pewnie bym na kolanach do Poznania gnała, żeby taki sam wybłagać. Gratulacje za pomysł i wykonanie
to zrób sama - jest prosty jak budowa cepa
trzeba upiec dwa prostokątne biszkopty (standardowe blaszki) przyciąć do kształtu kwadratu a na każdą wieżę z pozostałych kawałków wyciąć po dwa koła (przykładasz szklankę na miarę i wycinasz dookoła nożem. wszystko przekrawasz na dwie warstwy i przekładasz bita śmietaną - ja do każdej warstwy dodaje inne owoce (brzoskwinie z puszki, banany, mandarynki). Jak juz wszystko przełożysz i poukładasz wieżyczki to całość obsmarować bita śmietaną, posypać wiórkami lub kolorowa posypką ( w mojej wersji był to "magiczny pył" wróżek

) udekorować owocami, czubki wieżyczek to rożki waflowe do lodów - troszkę je przycięłam żeby weszły drewniane patyczki do szaszłyków czyli chorągiewki. Aha - rożki udekorowane polewą czekoladową biało-czarną -kupuje się gotową, podgrzewa w gorącej wodzie i oblewa rożki dookoła. Zastyga natychmiast. Biszkopt nasączam sokiem z brzoskwiń puszkowych zmieszanym z sokiem z cytryny bo ja lubię smaki słodko-kwaśne - ale to już kwestia indywidualnego gustu.
Mogę Ci tez podać przepis na biszkopt - stosuje go od... kilkunastu lat i nie było przypadku by sie nie udał
HaniaHa - Esia potrafi otwierać drzwi i ... zamykać też - te balkonowe

kiedyś mi zamknęła i zostałam na ogrodzie, bez kluczy, bez telefonu, w kapciach na śniegu. Dobrze, ze młodzi byli w domu bo inaczej chyb bym do sąsiadów na herbatkę musiała iść