Expert i Gerda Majowy Skarbiec

[luna]

Ex Ty się nigdy nie będziesz nudził- Pańciostwo zapewnia najlepsze psie rozrywki

[Poker]

Aparat Borsuka robi piękne zdjęcia
Borsuk robi piękne zdjęcia
Państwo Experta bawią się z nim w "raz, dwa, trzy Baba Jaga patrzy" i wtedy robią mu ciękawe i piękne zdjecia

ja nie mam takiego Aparatu do pięknych i ciekawych zdjęć jaki ma Borsuk
Poker nie umie się bawić w "raz, dwa, trzy Baba Jaga patrzy"

a jak już zastyga (pies ) to w pozach raczej "niezdjęciowych"

... chyba pożyczę taki Aparat do pięknych zdjęć od Borsuka

[baksak]

Aparat Borsuka robi piękne zdjęcia
Borsuk robi piękne zdjęcia (...) ... chyba pożyczę taki Aparat do pięknych zdjęć od Borsuka

Do robienia takich dziwnych zdjęć Borsuk używa Kudłatego.
Wygląda to tak: ja sobie biegnę, a Borsuk nagle pokazuje mi za aparatem Kudłatego. Wtedy ogarnia mnie tak wielkie zdziwienie, że Kudłaty potrafi na raz oddychać, stać i jeszcze patrzeć (i że to nie przeciąża jego zupełnie nie pofałdowanego płata mózgowego), że aż robię zdziwioną minę.
Jeśli byś chciała zrobić Pokerowi zdjęcie z dziwną miną to spróbuj mu na początek opowiedzieć o Kudłatym. Jak to nie pomoże, to pewno Borsuk wypożyczy ci Kudłatego. Tylko nie wiadomo czy go później weźmie z powrotem, więc pewne ryzyko podejmujesz...

Zapewniam, że mam także bardziej "godne" zdjęcia. O takie na przykład:

(...) A co do gwarancji Kudłatego i innych osobników tego rodzaju... ile lat są na gwarancji ??
bardzo mnie ten temat interesuje (...)

To zależy. Zwykle raczej krótko... Ale nawet jak są na gwarancji to jest to raczej taka chińska gwarancja...

Borsuk ze swej strony radzi ci zaprowadzić porządek od razu. Według Borsuka małż od początku powinien być odpowiednio tresowany, także przy pomocy elektrycznej obroży. Inaczej po jakimś czasie z dobrze zapowiadającego się małża wyrośnie ci... Kudłaty.
Borsuk mówi też, że akceptowalny poziom wytresowania uzyskasz gdy małż, kiedy zarządzisz kładzenie kafelków zapyta grzecznie jaki kolor byś sobie życzyła.
Poziom optymalny będzie wtedy, gdy sam będzie wiedział, że: chcesz mieć kafelki, w jakim kolorze, i jak szeroka ma być fuga. Co więcej położy je zanim zdążysz pomyśleć, że byś je chciała.

(...)
Ukryty Smok!

Najpierw z barku...

Oj, Borsuk się wkurzył. Pomyślał, że to on jest tym smokiem...

[jbeata]

Expert nadal jestem Twoją czytelniczką

[baksak]

Co ja dziś przeżyłem w szkole!
Jak to się można rozczarować...

Z początku było całkiem fajnie. Leżałem sobie wygodnie na trawie, było całkiem chłodno, zajadałem smaczki.


Troszeczkę poleżałem też przy takich kolorowych pachołeczkach


No i posiedziałem też


Kiedy zajęcia się skończyły pani profesor zapytała czy nie mógłbym troszkę zostać i pomóc jej ze szczeniaczkami.
Bardzo się ucieszyłem. W końcu asystentura w tak młodym wieku... Już oczyma wyobraźni widziałem siebie, jak otwieram przewód doktorski i zaczynam karierę naukową . Z początku wiadomo, dydaktyka: zajęcia ze szczeniaczkami... później jakieś poważne badania, pierwsze wykłady .
Sami rozumiecie, że byłem bardzo podekscytowany, kiedy zaczeły przychodzić szczeniaczki. Czekałem grzecznie, niedaleko pani profesor, gotowy wytrzeć tablicę, czy puścić prezentację .
Kiedy zaczęły się zajęcia, okazało się, że jestem tam w charakterze... Monstrum!
Miałem je płoszyć swym wyglądem, a później miało się okazać, że ich jednak nie pożeram i że nie taki diabeł straszny...

A ja przecież jestem wybitnie miły dla małych piesków


I wcale się mnie nie lękają


No i w ogóle co ze mnie za Monstrum!
Ja nie mówię, żeby im pokazać rozzłoszczonego Borsuka , bez przesady, ale mnie?

[AniaRe]

Oj. Ekspert, coś Ty dziwnego zapamiętał z tych zajęć??


W roli dużegp puchatego Psiedszkolanka byłeś rewelacyjny!!! Skąd my byśmy wzięły innego tak NIEZWYKLE GRZECZNEGO I DOBRZE WYCHOWANEGO dorosłego psa?
Wszystkie maluchy będą teraz na pewno uwielbiały takie duże kudłate czarne psy :) a zwłaszcza mikroskopijna 9-tygodniowa maltaneczka- sprawdzimy za tydzień, jeśli się zgodzisz :) - a będzie jeszcze więcej szczeniaczków, bo oficjalnie rusza grupa szczeniaczkowa.

Dziękujemy bardzo , Ekspert :)

[luna]

Expert Ty psi geniuszu :) Lunapik chętnie "poszkoli" szczeniaczkowo razem z Tobą

[Justynka]

Expert, ale ja Ci zazdroszczę takie zajęcia to sama przyjemność mnie też tak "wykorzystywali" i weszło mi w krew - pod moją opieką są wszystkie osiedlowe maluchy

[marieanne]

To zależy. Zwykle raczej krótko... Ale nawet jak są na gwarancji to jest to raczej taka chińska gwarancja...

Borsuk ze swej strony radzi ci zaprowadzić porządek od razu. Według Borsuka małż od początku powinien być odpowiednio tresowany, także przy pomocy elektrycznej obroży. Inaczej po jakimś czasie z dobrze zapowiadającego się małża wyrośnie ci... Kudłaty.
Borsuk mówi też, że akceptowalny poziom wytresowania uzyskasz gdy małż, kiedy zarządzisz kładzenie kafelków zapyta grzecznie jaki kolor byś sobie życzyła.
Poziom optymalny będzie wtedy, gdy sam będzie wiedział, że: chcesz mieć kafelki, w jakim kolorze, i jak szeroka ma być fuga. Co więcej położy je zanim zdążysz pomyśleć, że byś je chciała.

Expert piękny pies.... ale chyba muszę wybrać się na jakieś przeszkolenie do Borsuka w związku z moim niedługim zamążpójściem... Mój przyszły małż niestety jest daleko w tyle, nawet akceptowalnego poziomu nie osiągnął.....

[Elmo]

Sto lat braciszku
Ale co to, żadnych zdjęć?

[baksak]

Sto lat braciszku
Ale co to, żadnych zdjęć?

Dziękuję bardzo, poza tym: Mówisz i masz!

W piątek obchodziłem swoje pierwsze urodziny!


W związku z tym skoczyliśmy z Miśkiem do parku...


...żeby troszkę pogadać...


...pośmiać się...


...i powyjadać ze wspólnej miski.

(...) ... ale chyba muszę wybrać się na jakieś przeszkolenie do Borsuka w związku z moim niedługim zamążpójściem... Mój przyszły małż niestety jest daleko w tyle, nawet akceptowalnego poziomu nie osiągnął.....

W tersurze małża Borsuk zaleca błyskawiczną metodę trzech kroków.
Należy stanąć w odległości trzech kroków od delikwenta (najlepiej w czasie meczu - dobry jest finał Mistrzostw Europy, Świata, Champions League ) i wydać polecenie, np. natychmiast wynieś śmieci.
Jeśli nie zareaguje należy podejść na dwa kroki i zdzielić przez łeb ścierą.
Jeżeli i to nie pomoże należy podejść na jeden krok i dać z plaskacza. w razie braku efektów należy ponawiać całą procedurę do skutku.

[marieanne]

W tersurze małża Borsuk zaleca błyskawiczną metodę trzech kroków.
Należy stanąć w odległości trzech kroków od delikwenta (najlepiej w czasie meczu - dobry jest finał Mistrzostw Europy, Świata, Champions League ) i wydać polecenie, np. natychmiast wynieś śmieci.
Jeśli nie zareaguje należy podejść na dwa kroki i zdzielić przez łeb ścierą.
Jeżeli i to nie pomoże należy podejść na jeden krok i dać z plaskacza. w razie braku efektów należy ponawiać całą procedurę do skutku.

No to już wiem, gdzie popełniałam błąd - ja po prostu próbowałam jedynie metodami pozytywnymi.....

[AniaRe]

W tersurze małża Borsuk zaleca błyskawiczną metodę trzech kroków.
Należy stanąć w odległości trzech kroków od delikwenta (najlepiej w czasie meczu - dobry jest finał Mistrzostw Europy, Świata, Champions League ) i wydać polecenie, np. natychmiast wynieś śmieci.
Jeśli nie zareaguje należy podejść na dwa kroki i zdzielić przez łeb ścierą.
Jeżeli i to nie pomoże należy podejść na jeden krok i dać z plaskacza. w razie braku efektów należy ponawiać całą procedurę do skutku.

No to już wiem, gdzie popełniałam błąd - ja po prostu próbowałam jedynie metodami pozytywnymi.....

No bez przesady! Małża pozytywnymi metodami?? Szkoda zachodu

[marieanne]

W tersurze małża Borsuk zaleca błyskawiczną metodę trzech kroków.
Należy stanąć w odległości trzech kroków od delikwenta (najlepiej w czasie meczu - dobry jest finał Mistrzostw Europy, Świata, Champions League ) i wydać polecenie, np. natychmiast wynieś śmieci.
Jeśli nie zareaguje należy podejść na dwa kroki i zdzielić przez łeb ścierą.
Jeżeli i to nie pomoże należy podejść na jeden krok i dać z plaskacza. w razie braku efektów należy ponawiać całą procedurę do skutku.

No to już wiem, gdzie popełniałam błąd - ja po prostu próbowałam jedynie metodami pozytywnymi.....

No bez przesady! Małża pozytywnymi metodami?? Szkoda zachodu

Oj no weźcie, ja jeszcze nawet nie jestem mężatką, mam prawo nie wiedzieć..... ale na forum dużo dobrych rad, wyrobię się, ot co! oby mi w międzyczasie TŻ dostępu do forum nie zablokował....

[baksak]

Kudłaty obiecał mi, że kiedyś wybierzemy się w odwiedziny do Luny, więc powoli patrzę sobie o co chodzi z tą wodą...

Na razie ustaliłem, że jest mokra. A Kudłaty ustalił, że musi się wykazywać refleksem kiedy już z tej wody wyłażę...

(...) Oj no weźcie, ja jeszcze nawet nie jestem mężatką, mam prawo nie wiedzieć..... ale na forum dużo dobrych rad, wyrobię się, ot co! (...)

Borsuk mówi, żebyś zaczęła jak najwcześniej! Inaczej niepostrzeżenie małż osiągnie ci stan skudłacenia. I co wtedy?

[Bijou]

Wszystkiego najlepszego dla Ex-a fajnie sie was czyta i ogląda

[marieanne]

Kudłaty obiecał mi, że kiedyś wybierzemy się w odwiedziny do Luny, więc powoli patrzę sobie o co chodzi z tą wodą...

Na razie ustaliłem, że jest mokra. A Kudłaty ustalił, że musi się wykazywać refleksem kiedy już z tej wody wyłażę...

Padłam Ileż to ogon moze problemów psu w wodzie narobić...

(...) Oj no weźcie, ja jeszcze nawet nie jestem mężatką, mam prawo nie wiedzieć..... ale na forum dużo dobrych rad, wyrobię się, ot co! (...)

Borsuk mówi, żebyś zaczęła jak najwcześniej! Inaczej niepostrzeżenie małż osiągnie ci stan skudłacenia. I co wtedy?

Wtedy jedyna nadzieja, że Zuza i Bohun wychowają

[baksak]

Dziś moich zmagań z wodą ciąg dalszy.
Kudłaty zgłaszał pewne wątpliwości co do czystości pobliskiego akwenu, ale Borsuk powiedział, że skoro nie zaszkodziła mi dotąd zbytnio obecność Kudłatego to i ta woda mi nie zaszkodzi. Podobno, gdyby komuś udało się go kiedyś namoczyć, to woda po takiej kąpieli postawiła by sanepid w całym kraju w stan pogotowia. Zresztą bujna flora bakteryjna występująca na Kudłatym uwalnia mnie od much. Wszystkie lecą do niego...
Zaś co do moich wodnych przygód to okazało się, że w (na) wodzie występują zdradzieckie potwory zwane "kaczki". Wabią on niczego niespodziewające się psy na głębinę. Pewno po to, by je tam pożeć. Naszczęście nie dałem się wykiwać!

Chyba płynę, chyba płynę... e, nie lezę...


Rety ogon mi się zamoczył! Rety, no mokry jest... No trudno...


No dobra, pora się rozruszać...


Się pies namoczy, to potem siedzi i schnie.
Godzinami lub... aż Kudłaty zgłodnieje. Co zwykle nie trwa długo.

[meggy]

Jestes boski wnusiu :):) ogladalam kilka razy :)

[marieanne]

Alez macie czadowe "bajorko"!
Bohun siedzi na kanapie obok mnie i zazdrości - jego ulubiona rzeczka zrobiła się ostatnio nawet nie do psiego brzucha, więc co to w ogóle za zabawa... A u was - kaczuszki, pływanie, miejsca dużo, ludzi ni ma.... czad!