przez kabi » 2008-01-30, 01:11
Mnie nie trzeba przekonywać. Ale chciałabym mieć psa. Boje się jednak, że nie poradzę sobie podczas cieczki Afery,a u mojej mamy jest ON-ek który wcale nie musiałby nowego psa zaakceptować(wiec tymczasowy pobyt u niej odpada). I chyba to jest jedyne ograniczenie. No chyba, że zdecyduje się na drugą suczkę.... Ale przecież chcę zostawić sobie szczeniaka po moim niedzwiedziu, to moze jeszcze sie wstrzymam. Nie wiem jak dlugo, bo mam coraz glupsze mysli.A wiem, ze od glupich mysli do czynow to jeden krok...Cos okropnego.Zgubny nalog. Dobrze,ze chociaz nie przepadam za kotami .